Wpis z mikrobloga

@winnux: daj spokój, celować w prawy róg i czekać całe pół sekundy aż otworzy się ta belka, gdzie mam dostęp do istotnych skrótów, nie przejdzie. W systemie muszę mieć wszystko błyskawicznie, używam go do pracy a nie zabawy.
@kitkat82: najlepszy na piętrzące się sprawy jest urlop ;)

Btw, specjalnie sprawdziłem po sąsiedzku, pod klawiszem [windows] na win8 wyskakuje menu start.

Sam zostałem przy 7, nie zaryzykowałbym 8 na komputerze, który służy do pracy.
@kitkat82: Jest sobie taka opcja "zawieszenie działalności" (o ile nie zatrudniasz), pozwala odetchnąć od zusu jednocześnie nie przeszkadzając w oficjalnym inwestowaniu tych środków w coś bardziej biznesowego... Największy ból jednak jest taki, że wtedy nie można prowadzić "obrotu gospodarczego" - czyli zarabiać :-/

Wracając do tematu - swoim software'owym klientom wystawiłem issue trackera z priorytetami spraw, który to jednak przede wszystkim mi nie pozwala zapomnieć o jakiś "pierdołach" (bo jak inaczej
@ppawel: ja szukam czegoś dla siebie, prostego, wręcz banalnego, ale skutecznego. Zawiesić działalności nie mogę, mam umowy, bez tego mogę od razu zamknąć :) EDIT: wiesz co, chyba sobie iGoogle skonfiguruje ;]
@kitkat82: parę razy próbowałem zmontować coś podobnego dla siebie, ale chyba ani razu nie skończyłem ;)

Wait, chyba kiedyś znalazłem plugin do thunderbirda z kaldendarzem i listą zadań - "Lighting" się nazywa... jest trochę niewygodny, zwłaszcza przy definiowaniu deadline'ów ale upierdliwie przypomina... Po coś zainstalowałem jeszcze plugin pluginu "Calendar Tweaks" ale już nie pamiętam o co miał on rozszerzać to pierwsze...