Czy 'zaproszenie na dni otwarte' szkoły językowej to marketing bezpośredni? Ostatnio jakaś baba mi wydzwaniała... oczywiście jak zapytałem skąd mają numer, to 'nie naruszamy ustawy o ochronie danych osobowych, bo numer jest wylosowany', ale jak jej powiedziałem, że owszem, nie ustawę o ochronie danych osobowych, tylko prawo telekomunikacyjne to troszkę się zdziwiła i twierdzi, że 'zaproszenie' to nie jest marketing...
Padła nazwa firmy (nie pamiętam niestety), dodatkowo chcieli mnie zaprosić na dni otwarte, na których próbowaliby sprzedać swoje usługi (bo od tego przecież są dni otwarte) - więc moim zdaniem to marketing bezpośredni...
Podstawa prawna - art. 172 ust. 1 ustawy prawo telekomunikacyjne. Warto zapamiętać, żeby zgasić takiego telemarketera...
@sheilacooper: To o czym mówię na pewno dotyczy konsumentów, czy firm też - trzeba by doczytać w ustawie.
Ogólnie sprawa wygląda tak, że do osób prywatny nie można dzwonić / pisać smsów czy maili związanych z marketingiem (czyli w zasadzie gdy pada nazwa firmy lub - bez nazwy firmy - właśnie zaproszenie na coś, gdzie taki marketing jest prowadzony), o ile prędzej sami, dobrowolnie nie wyrażą na to zgody.
cześniej była możliwość np. wysłania maila z pytaniem, czy wyrażasz zgodę na otrzymanie oferty marketingowej.
@husky83: ale to dotyczylo, a właściwie chyba dalej dotyczy tylko firm. prywatnym osobom nawet zapytania nie można wysłać. a numeru nie mogli wylosować, bo zapraszali Cię do szkoły jakiejś w pobliżu, a nie na drugim końcu Polski. Skąd więc znali lokalizację?
@highwaytohell: zachodnia część śląskiego, więc powiedzmy że blisko (do 100km)... Co faktycznie może oznaczać, że jednak dzwonią bardziej lokalnie niż losują numery...
Pozytywny Sutener jest już zajęty przez bułę ale przydałaby się nowa ksywka dla talerzyka ćpanculi. To powiecie na marzący sutener czy rozmarzony sutener albo uśmiechnięty sutener? Piszcie swoje sugestie i jutro zrobimy ankietkę na nową ksywkę dla talerzyka #famemma #primemma
Ostatnio jakaś baba mi wydzwaniała... oczywiście jak zapytałem skąd mają numer, to 'nie naruszamy ustawy o ochronie danych osobowych, bo numer jest wylosowany', ale jak jej powiedziałem, że owszem, nie ustawę o ochronie danych osobowych, tylko prawo telekomunikacyjne to troszkę się zdziwiła i twierdzi, że 'zaproszenie' to nie jest marketing...
Padła nazwa firmy (nie pamiętam niestety), dodatkowo chcieli mnie zaprosić na dni otwarte, na których próbowaliby sprzedać swoje usługi (bo od tego przecież są dni otwarte) - więc moim zdaniem to marketing bezpośredni...
Podstawa prawna - art. 172 ust. 1 ustawy prawo telekomunikacyjne. Warto zapamiętać, żeby zgasić takiego telemarketera...
#prawo #januszebiznesu #spam #spamtelefoniczny
Ogólnie sprawa wygląda tak, że do osób prywatny nie można dzwonić / pisać smsów czy maili związanych z marketingiem (czyli w zasadzie gdy pada nazwa firmy lub - bez nazwy firmy - właśnie zaproszenie na coś, gdzie taki marketing jest prowadzony), o ile prędzej sami, dobrowolnie nie wyrażą na to zgody.
Wcześniej była
@husky83: ale to dotyczylo, a właściwie chyba dalej dotyczy tylko firm. prywatnym osobom nawet zapytania nie można wysłać. a numeru nie mogli wylosować, bo zapraszali Cię do szkoły jakiejś w pobliżu, a nie na drugim końcu Polski. Skąd więc znali lokalizację?
@dzoker: Tego nie wiem, go nie zdążyli mnie zaprosić w konkretne miejsce ;-)
Ale jestem niemal pewien, że chodziło o jakąś lokalną szkołę...
@Boniasty: Nie ma się czego dowiadywać. Art. 172 ust. 1 ustawy prawo telekomunikacyjne i tyle. Nie mogą dzwonić z takimi zaproszeniami.