Wpis z mikrobloga

Ile w końcu w 34? Ja to rozumowałem w ten sposób, mamy 90 liczb dwucyfrowych. Mamy 5 par, z których może wyjść 30. Czyli pierwsze losowanie liczby to jest 10 z 90 czyli 1/9, szansa na wylosowanie którejś z tych par. Drugie losowanie to już jest bez tej 1, czyli liczb mamy 89. Jeżeli wylosowaliśmy wcześniej np. 10, to żeby dało w sumie 30 z drugą liczbą musi to być 20, więc musimy trafić tą jedną liczbę z 89, czyli 1/89 i suma tych dwóch losowań daje 98/801? Gdzie jest mój błąd, jeżeli wynik jest inny?
#matura
  • 17
@karololo: omega=90*(90-1)
zdarzenie=
{10,20
11,19
12,18
13,17
14,16}
15,15 juz nie moze byc bo nie zwracamy 15 z pierwszego losowania.
Czyli mamy 5 zdarzen ale mnozymy je jeszcze 2! bo mogą się zamienić miejscami.

Prawdopodobienstwo= (5 * 2!)/(90*(90-1)) = 1/801
@Voraz: właśnie jak najbardziej to ma sens i to jest logiczne, na początku masz 10 liczb, które dadzą Ci możliwość uzyskania 30, jak wylosujesz już tą jedną to masz już szanse jak 1 do 89 na wylosowanie, bo tylko jedna liczba będzie pasowała do tamtej wcześniej, jak było wcześniej 10, to potem już tylko 20 itp.