Wpis z mikrobloga

co ja zrobiłem kilka lat temu to ja nawet nie. pojechałem z kumplem takim karolem na miasto na rowerze. spokojnie tak pimpać, nie odwalać jakiś szajs. ale op jakby czegoś nie odwalił to nie byłby teraz op. jeździliśmy chwile po takim osiedlu bloków i spotkalismy następnego bohatyra, marcina. marcin był ogólnie rudy i gruby, ale miał taką zajebistą hulajnoge że aż mi pitok odleciał. i żule od niego żeby dał się zjechać. chyba z nim godzine siedzieliśmy po hulajnoge aż w końcu się zgodził. to karol pierwszy, #!$%@?ł jakieś flipy, sripy inne gówna ogolnie to #!$%@? latał a nie jechał. i przyszła moja kolej. no to nie chciałem być gorszy, bo co mnie będzie jakiś karol w cieniu trzymał. to #!$%@? skończyłem na niej. i tutaj epicentrum #!$%@?. jak wylądowałem to kółko z przodu wleciało w #!$%@?ą szczelinę w chodniku. jak nie #!$%@?ąłem przez kierownice to nawet mateja tak nie leciał. i co? i #!$%@? się na rękę przewróciłem a mleka nie pije to jeb. złamanie dwóch kości. jeszcze z przemieszczeniem XD. #!$%@? poszedłem na rower a #!$%@?łem łape. i to na #!$%@? hulajnodze xDD a mieszkam na małym #!$%@? to nawet w szpitalu mi ręki nie złożyli, tylko wysłali do rzeszowa bo druty trzeba wsadzić XDDD a tam co się nie #!$%@?ło, wstawili mnie do sali z dwoma ziomeczkami. i uwaga, opis.
mateusz, ten po lewej był #!$%@? królem masturbacji, walił przez całą noc, nad ranem wychodził umyć ręce i siedział tam chyba z 20 minut XD
krzysiek, drugi, ten po prawej, to chyba global w csie i master w lolu. alfa i omega #!$%@? gier komputerowych. przez cały czas gadał o csie, dzwonił do kogoś to też o csie, pytał mnie czy gram w csa albo w lola. już mnie #!$%@? w oczach wyskoczyły.
nastepnego dnia robili mi druty w ręce. od rana do 14 siedziałem w sali, między csem a zapachem spermy świeżo wyciśniętego członka. i nagle słyszę "anon lecisz" . to była taka ulga, jakbym miał zatwardzenie i zjadł sardynki z nutellą ogólnie to na bloku operacyjnym lekarze prawie srali ze śmiechu, że ręka mi na hulajnodze jebła XDD ale jakoś mi poskładali do kupy i dwa dni później wyszedłem, poszedłem na autobus a potem już tylko na skrzyżowaniu w lewo i do domu.

#truestory to nie jest #pasta
  • 2