Wpis z mikrobloga

#pracbaza #creepy przyszedł wczoraj do pracy nowy kolega - nikt się go nie spodziewał ze względu na zamieszanie w projekcie, nie dostał komputera, posiedział 3 godziny i poszedł do domu, ma wrócić w czwartek. Zostawił po sobie notatki a na nich mapy: gdzie kto siedzi, całe piętro z rozkładem toalet, prysznicy, automatów do kawy. Zapowiada się praca z kosmitą, a może zamachowcem?
  • 69
@tets: przecież to raczej są objawy gościa ogarniętego - spisał sobie imiona i lokalizacje i może się w ciągu pierwszych paru dni rozejrzeć i zapamiętać imiona - owszem, nie porozmawia sobie na kawce "hehe, cześć, jestem nowy a ty?" ale nadrobi tym, że zapisze imiona, zapamięta po dniu czy dwóch i później będzie imponował tym, że pamięta imiona/twarze.

Mapka terenu też spoko, jak już ktoś wcześniej wspomniał - nie musi chodzić
Życzę wszystkim aby kiedyś popracowali z ludźmi z paranoją, manią wyższości, manią prześladowczą, innymi skrzywieniami, w naszej branży każdy jest #!$%@? na swój sposób (ja też) jedni bardziej, drudzy mniej. Istnieje w IT grupa ludzi, którzy są własnie kosmitami, z którymi nie sposób jest pracować - koduje bardzo dobrze, ale zero umiejętności socjalnych. Boimy się takich ludzi, bo będą problemy komunikacyjne. Każdy u nas w zespole stwierdził, że coś jest na rzeczy