Wpis z mikrobloga

nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Merveilleuse: a to wychodzenie z przegrywu polega na wzorowaniu się na ludziach pierwotnych, bez komputera, plejaka i telefonu? Wchodzę na mirko bo ani moi znajomi ani strony typu reddit nie pokażą mi ciekawych rzeczy jakie są tutaj chociażby wpisy tego typu link. To tutaj mogę się dowiedzieć o ciekawych hobby, ciekawostkach ze świata, są tagi typu fotohistoria itd. Czemu miałbym to wszystko odrzucać w zamian za kolejne parę godzin tygodniowo
@a665321: Nie chodzi odrzucić, ale nie nastawiać się, że wyprowadzi cię to z przegrywu. Powód jest prosty przebywając wiele godzin przy komputerze zwłaszcza na mirko zaczynasz cieszyć się, smucić, denerwować itp. tym co przeczytasz. To samo tyczy się przeglądania wpisów znanych ludzi. Zaczynasz odczuwać emocje z powodu czyjegoś życia, a nie Twojego. To jest zwyczajnie słabe. Stajesz się nudny, nie masz do opowiedzenia ludziom nic co ich zaciekawi, bo ludzi ciekawią
@Merveilleuse: dobra, to ujmę to może inaczej: w realnym świecie nie mam zupełnie problemów z ludźmi, jednak zauważył. Mam dużo znajomych, często brak czasu na spotkanie się ze wszystkimi, ale dużą część czasu spędzam na komputerze. I tak samo jak w "realu" tak i tutaj chciałbym się otaczać tylko pozytywnymi, konstruktywnymi bodźcami :)

A co do uzależnienia od komputera- być może jest to Fear of missing out ( ͡° ʖ
@Merveilleuse: bo zwykle nie mam motywacji do działań, nie potrafię się na niczym skupić dłużej niż przez 2 minuty, jak przeglądam mirko i fb nachodzą mnie same niepozytywne mysli i przemyslenia. Może faktycznie "przegryw" to nieodpowiednie słowo w mojej sytuacji :<
@a665321: Wiesz, może to te nowe technologie też tak na nas działają. Ostatnio wymyśliłem sobie, że będę udzielał korepetycji z angielskiego i przez rok uczyłem chłopaka z 2 klasy podstawówki. Generalnie skupienie się na czymś produktywnym dłużej niż 30 sekund to była tragedia. Ja mam teraz to samo tylko tak z 15 minut wytrzymuję odkąd wróciłem na mirko. Problem w tym, że tutaj też się co chwilę coś pojawia, w dodatku