Wpis z mikrobloga

Coż... Moja żona olała niezłą ofertę pracy, nie jestem w stanie jej przekonać żeby zadzwoniła i umówiła się na spotkanie na którym omówiłaby ostateczne warunki nowej pracy... Jest zbyt leniwa ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wszystko jej "przeszkadza" i na każdy mój argument żeby zadzwonić i porozmawiać znajduje 100 powodów żeby tego nie robić. Taka jest jej "odpowiedzialność" za swoje życie. Jak się dostało prymitywną pracę po znajomości prawie 10 lat temu w której nie trzeba nawet myśleć, za grosze "ale jest" to rzeczywiście ciężko cokolwiek zmienić w swoim życiu.

J A P I E R D O L E.... Po prostu mam dość i muszę to gdzieś z siebie wyrzucić bo mnie #!$%@? bierze taka, że coś zaraz rozniosę!

#oswiadczenie #boldupy #gorzkiezale #zwiazki
Pobierz
źródło: comment_dyewNs9uJGmIpVV22B54f4Sh6ZTXPoM1.jpg
  • 46
@grohol Widziały gały co brały. Są różne modele rodziny a jak tego nie obgadali na samym początku to chyba słaby ten związek... pracujac w zawodzie musiałabym otworzyć własny interes lub spedzac w pracy tygodnie na delegacji, wiec sama zdecydowanie tego unikam pracując po 8h dziennie w klimatyzowanym biurze, mając czas na rodzinę i pasję. Jest mi lekko i jakby mąż zarzucił mi, że jestem leniwa , chętnie pokazałabym mu jak wygląda mieszkanie
@Hans_Olo durne gadanie. Moja żona zajmując się dzieckiem znalazła prace w której fajnie sobie radzi i godzi jakoś wszystkie obowiązki. Jak się wiążesz z kimś bez ambicji yo się nie spodziewaj ze cud się stanie