Wpis z mikrobloga

Kiedyś spotkałem Caiusa Cosadesa na pogrzebie któregoś członka Ostrzy. Podchodzę do niego i mówię cześć Arcyszpiegu ty #!$%@?. A on tylko "welcome traveler" i odwraca głowę. Sprzedałem mu blache w potylicę i mówię słuchaj bo nie dam Ci notatek o Szóstym Rodzie. Caius coś tupnął, coś mruknął ale mówi dobra słucham Ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia. Czemu sprzedawałeś skoome skrzekaczom? Caius Cosades powiedział do mnie- ty #!$%@? gnoju i przykleił mi dwemerową łamigłówkę do czoła. Potem pobiegł do lasu.


Zawsze gniję xD #morrowind