Wpis z mikrobloga

Mówi się, że wojny wybuchają przez pieniądze, religie albo kobiety.
Na przestrzeni znanej nam historii, cywilizacje wilekrotnie dochodziły do momentu, kiedy "elita rządząca" nie była w stanie wydać pieniędzy które służyły wyłącznie rozrywce.
Popełniano zbyt wiele ówczesnych grzechów aby utrzymać się u władzy, przez co następowało "przetasowanie" - zmiana, powiększenie ilościowe elit oraz aktualizacja "listy grzechów".
Obecnie cywilizacja zachodu opiera swoje działanie na zaspakajaniu rządz posiadania, doznania... Za pieniądze możnaby kupić dowolne kłamstwo na dowolnym szczeblu. Wykpić sie z przestępstwa, "wynagrodzić" za cierpienie drugiej osoby. Religie są niepopularne wśród takich elit, ze względu na obecność norm, których nie da się kupić za piniądze. Można jedynie próbować je oszukać.
Każda religia wyznacza się mniej lub bardziej zróżnicowanymi wartościami etycznymi. I to one definiują sposób zachowania człowieka. Jego postrzeganie dobra i zła. Jego zrób i nie zrób.
To co obecnie dzieje się w krajach europy zachodniej to wojna. To próba narzucenia aktualizacji wartości etycznych, wykrzyczenia w twarz zachodu sprzeciwu, wobec jego zezwierzęcenia, z puntu widzenia terrorystów.
Wiele osób o poglądach lewicowych deklaruje swoją bierność w przypadku konfliktu. Co zrobią jeśli nie będą mieli gdzie uciekać? Jeśli to im będzie się narzucać co słuszne jest myśleć?

#przemyslenia #4konserwy #neuropa
  • 1
@Nolaan_:

Każda religia wyznacza się mniej lub bardziej zróżnicowanymi wartościami etycznymi. I to one definiują sposób zachowania człowieka. Jego postrzeganie dobra i zła. Jego zrób i nie zrób.

Wpadłeś na to, że są ludzie, którzy umieją sami ustawić sobie szkielet moralny i nie potrzebują do tego śmiesznego pana w sutannie? xD