Wpis z mikrobloga

@MrSzatanek: tak, do tego czynny palacz nie stroniący od alkoholu. Rower pierwszy lepszy jaki można wtedy było kupić w rowerowym.

@radis290: 18 godzin :) kolega umierał gdy zaczęły się podjazdy przed Krakowem, samej jazdy nie pamiętam ile było, ale często musieliśmy się zatrzymywać na postoje z tego względu. Do tego jechał cały czas z plecakiem - wariat!
@radis290: W tym roku zacząłem jeździć na rowerze (wcześniej kilka lat bez żadnej regularnej aktywności fizycznej, więc kondycja = 0). W kwietniu, po kilku / kilkunastu krótkich przejażdżkach (kilka-kilkanaście km) zrobiłem sobie dłuższą - 44km. Średnia wyszła niecałe 15 km/h, pod koniec nogi z waty i piekąca dupa, że nie wiedziałem jak siedzieć. Wtedy 200km na pewno bym nie przejechał (tzn. moooże gdyby ktoś mi przystawił pistolet do głowy i gdybym