Aktywne Wpisy
JustJoinIT +118
Święta tuż tuż, a Ty jeszcze nie masz prezentu dla SIEBIE? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wspólnie z Komputronik i Katalogmarzen.pl przychodzimy z odsieczą. Połączyliśmy siły i przygotowaliśmy #rozdajo, który sprosta wszystkim Twoim prezentowym zachciankom ( ͡º ͜ʖ͡º)
Do wygrania nawet 1000 zł do wykorzystania na komputronik.pl, 300 zł do katalogmarzen.pl oraz kultowe bluzy justjoin.it.
Jak wziąć udział? To bardzo proste
Wspólnie z Komputronik i Katalogmarzen.pl przychodzimy z odsieczą. Połączyliśmy siły i przygotowaliśmy #rozdajo, który sprosta wszystkim Twoim prezentowym zachciankom ( ͡º ͜ʖ͡º)
Do wygrania nawet 1000 zł do wykorzystania na komputronik.pl, 300 zł do katalogmarzen.pl oraz kultowe bluzy justjoin.it.
Jak wziąć udział? To bardzo proste
mirko_anonim +139
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zalesie #zwiazki ##!$%@?
Ehhh pochodze z malej wsi i moje zycie nadaje sie do odcinka trudnych spraw.
We wsi zyje okolo 700 osob.
Zwiazalem sie z kobietą z naszej wsi
2 lata po slubie staraliśmy sie ostro o dziecko i nie wychodzilo, zaczelismy robic badania. Wyszlo ze jestem z zona spokrewniony....
Wychodzi na to ze moj ojciec zdradzil matke i wyruchal dalsza sasiadke - tego sie nikt nie dowie
#zalesie #zwiazki ##!$%@?
Ehhh pochodze z malej wsi i moje zycie nadaje sie do odcinka trudnych spraw.
We wsi zyje okolo 700 osob.
Zwiazalem sie z kobietą z naszej wsi
2 lata po slubie staraliśmy sie ostro o dziecko i nie wychodzilo, zaczelismy robic badania. Wyszlo ze jestem z zona spokrewniony....
Wychodzi na to ze moj ojciec zdradzil matke i wyruchal dalsza sasiadke - tego sie nikt nie dowie
Właśnie jestem po grubej inbie z moim różowym. Do #slub niecały miesiąc i idzie o kwestie finansowe. Ona zaprasza ze swojej strony 65 osób, ja 40. Opłacamy #polskiewesele sami i wg niej wszystkie koszta idą po połowie. "No raczej nie" mówię i po miesiącach batalii uznała, że faktycznie koszta restauracji gości dzielimy wg liczby gości od danej strony. Moim zdaniem, do kosztów "restauracji" wlicza się także m.in. alkohol czy soki (bo kupuję się je per osoba). No i jak o tym wspomniałem, to jakbym otworzył puszkę pandory! Że zarabiam 3 razy więcej, że liczą się dla mnie tylko pieniądze, że po weselu też ją będę rozliczał co do złotówki etc. etc.
Fakt, że po weselu do wspólnej części będę dawał 2 razy więcej niż ona (bo tyle razy więcej od niej zarabiam, a resztę i tak będę odkładał na konto na remonty/wyjazdy/ch*je muje) ma się wg niej nijak do tego, że jak ona generuje teraz X-razy większe koszta, to musi wyłożyć proporcjonalnie więcej. Pierwszy raz od naszego związku ją rozliczyłem wg realnych wydatków. Cały związek się dokładałem znacznie więcej, a to do jedzenia, a to do rachunków, o wyjściach na miasto nie wspominając, a koszta auta i paliwa były tylko moim zmartwieniem. Gdyby sytuacja była odwrotna (różna proporcja liczby gości) nawet brewka by mi nie pykła i sam bym wyszedł z matematycznym podziałem wydatków.
I teraz mamy do czynienia z #logikarozowychpaskow czy #logikaniebieskichpaskow ? Jakie macie doświadczenie w organizacji i finansowaniu swoich wesel?
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
no chyba o to chodziło?
czekaj nie rozumiem. po ślubie wspólna kasa ok, podczas ślubu/miesiąc przed nie ok?
nie macie jeszcze wspólnej kasy jako tako (nieformalnie, nie w
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
@Admiral16: ja mysle,ze lepszy jest podzial taki,ze wszystko razem, ale kazdy ma jakas tam swoja pule "kieszonkowego" :)
@AnonimoweMirkoWyznania: no ale czekej, czekej misiu... to jest WASZE wesele. nie jej, nie Twoje. Wasze.
Kurcze, dla mnie troche abstrakcyjne jest
Sam wspomniał, że przez cały związek za większość wspólnych wydatków - dom, jedzenie, samochód, paliwo itd płacił on sam. On, bo zarabiał więcej.
Sądzę, że wypłaty jego lubej szły na ciuchy i okazyjnie ona zapłaciła za jakiś wypad.
Dodaj też, że ona generuje coraz to większe koszta gdzie jej wkład jest nie
MUSI być intercyza z taką osobą. Ja bym nawet był skłonny zapłacić połowę za ślub, żeby ją podpisała. Ale o takich rzeczach rozmawia się przed zaręczynami, a nie miesiąc przed weselem.
Biedaku.
Z następną żoną już będziesz wiedział jak postępować. Nie wróżę temu małżeństwu przyszłości.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Komentarz usunięty przez moderatora
@TaoMachine:
Ekhm. Uczciwości? Tzn. jak zaprosi więcej to jest nieuczciwe? To jej wina, że ma większą rodzinę? A jak ktoś jest sierotą i cała rodzina nie żyje to druga strona ma nikogo nie zapraszać?
Niech zgadnę. Nie jesteś w zwiąku a już na pewno nie masz żony.
Do mnie to troche głupie. Z niebieskim jestesmy właśnie na tym etapie co wy,on ma więcej gości i w sumie zarabia więcej, ale dzielimy sie kosztami fifty fifty.