[grave]

Chciałbym spróbować jakoś się ogarnąć jeśli chodzi o dietę i założyć tag, myślę że zmotywowałoby mnie to do działania, lecz nie wiem jak to wykonać. Nie chce mi się wypisywać po kolei jaki posiłek jadłem, ani robić zdjęć posiłkom (pamiętam jeden ziomeczek tak robił - hasztag fotodieta). Może jakieś odliczanie za cały dzień trzymania się diety? Podsuniecie jakiś pomysł? #dieta #jaktozrobic #kiciochpyta #pytaniedoeksperta

[S.....1]

@grave: Chwal sie wynikami i #!$%@? tag. Napisz od czasu do czasu, a mirki (te bardziej ogarnięte) Cię wesprą.

Do boju!

Cheers

[grave]

@SH91: wolałbym tag żeby móc się zorganizować, czuć do tego lekką presję (nawet jak nikt nie będzie obserwował). Mysle, ze to mogloby mi pomoc, tylko nie chce aż tak grubo polecieć żeby robić wszystkiemu zdjęcia, albo wypisywać każdy posiłek

[S.....1]

To moze pisz pod tagiem #dieta?

Pomożesz sobie sam jesli serio chcesz schudnąć/zrobic rzeźbę/upolować jednorożca.

[garrfik]

@grave: albo to robisz dla siebie albo nie rob wcale. I #!$%@?

[grave]

@garrfik: robie to dla siebie, nie mam potrzeby się tym chwalić, ale gdybym systematycznie i codziennie odliczał/informował na pewno by mi to pomogło w organizacji, śledzeniu ile czasu to trwa i ile zostało do "targetu" i tak dalej i tak dalej. Są różne sposoby, niektórzy mają budziki, inni karteczki, jeszcze inni nie potrzebują nic

[grave]

@SH91: zostałbym zlinczowany za zbyt duzy spam na tagu

[Iliilllillilillili]

@grave: to sobie zaloz dziennik na potreningu. dodawaj posilki. mozesz nawet ustawic cel, modyfikowac swoje wymiary i obserwowac jak sie zblizasz do upragnionego efektu.

[grave]

@Iliilllillilillili: wolałbym jednak coś z mobilną apką :<

[S.....1]

@grave: Serio? Przyjmujesz sie opinią ludzi którzy nigdy Cie nie poznają? Come on! Dupa w troki i na siłownię. No nie. Nie teraz. Poczekaj do rana.

Nie wstawiaj gownowpisow, a nikt Cie jechał nie będzie.

[grave]

@SH91: po prostu zachowuje się normalnie i nie chce być spamerem ( ͡° ͜ʖ ͡°) bardziej chodzi mi o to jak to wykonać, ale chyba zrobię sobie odliczanie. Jeśli w danym dniu nie uda mi się trzymać diety (zjeść coś słodkiego, napić się słodkiego napoju, cokolwiek) to nie odliczam, zrobimy najpierw target 60 dni

[S.....1]

@grave: Tak. Zrób próbę. Tak będzie najlepiej. Dobrze że ja nie lubię słodkości.

Mnie do zrzucenia w 2007 roku pana 32 kg motywowała mnie Metallica i albo St. Anger. Za każdym razem jak juz mnie brzuch bolał to puszczałem "Frantic" i szło jak po maśle. Plus dużo czerwonej i zielonej herbaty. Polecam. Smaczna i zdrowa