Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę, dobrze że Karyny i Sebixy nazywają swoje dzieci imionami typ Kevin, Brajan czy inna nie wiem kurde Dżesika, Wanesa czy Alma.
To dobra wskazówka dla rodziców. Wyobraźcie sobie sytuacje za parę lat, dzieciak się Was pyta:
- Tata, mogę iść do Brajana pooglądać bajkę?
I od razu wiesz, że #patologiazewsi bądź #patologiazmiasta i mówisz:
- Nie synu, musisz pomóc mi czyścić broń, a następnie matce skórować zwierzynę!
Gdy natomiast zapyta:
- Tata, mogę iść do Stasia pośpiewać pieśni patriotyczne?
Od razu wiesz, że dziecko prawilnych rodziców


#pasta #oswiadczeniezdupy #heheszki #imiona #samaprawda
  • 22
  • Odpowiedz