[wujeklistonosza]

Wiecie co mnie wkurza na rodzinnych
spotkaniach? Ciotki. Wódka na stole, pijemy z wujkami, wszyscy weseli, i co z tego, jak ciotki po paru godzinach, gdy można jeszcze siedzieć, zaczynają gdekać do wujków:
- jedziemy już jedziemy
- nie pijesz juz więcej
Wszczynają awantury prawie.
Itd.
No i wujkowie odpadają po kolei i nie ma z kim pić.

#polskiedomy #alkohol #picie #impreza #rodzina #gorzkiezale

[HrabiaTruposz]

@wujeklistonosza: Ale bym se siadł przy takim stole i jebnął setę z kiszoniakiem i kieubaskom

[Faszozysz]

@wujeklistonosza: @darthbob: @kyaroru: ehh, jak polska impreza to wóda koniecznie. I oczywiście czerwone ryła 40-50 latków na zdjeciach od tegoż zacnego trunku.

Jak bym był taką ciotką to też nie byłbym zadowolony z zachowania partnera. Rozumiem 3 symboliczne kieliszki, bo będzie gderanie i trucie dupy wódziarzy, ale łojenie butelek zazwyczaj wiąże się z klepaniem głupot i do tego niewyraźnym, więc nei dziwota, że mniej pijane ciotki są podirytowane stanem

[Biszkopcik]

@wujeklistonosza mnie to bawilo jak bylem maly. Teraz nie rozumiem jak sie mozna doprpwadzac do stanu hak wujki. A mam ich po 5 z kaxdej strony.

[kyaroru]

@Faszozysz: Do tego właśnie piłem. A nawet jak ktoś ma wódziane hobby, to skoro idzie na imprezę rodzinną i ma zamiar zalać się w trupa, to może to ustalić z małżonką przed imprezą, a nie robić dziecinnego "jeszcze pięć minutek i jeden kieliszeczek" dziesięć razy z rzędu przy każdej możliwej okazji. I nie musisz robić z tego "męskiego grona", bo najbardziej znana mi z tego typu zachowania osoba to moja siostra;)