Wpis z mikrobloga

@artur1792: miruś jeśli wierzyć tym wszystkim testom co piszą w internecie i tym wpisom co janusze wypisują na forach i innych tego typu stronach to nikt by nie narzekał na ceny paliw i cieszyłby się że jeździ V8 bo przecież to pali tylko 10l PB
Ja piszę z doświadczenia jakie miałem z tymi autami. Nie wiem czy byłeś na tyle wyrozumiały i przeczytałeś od samego początku to co pisałem ale mówiłem
  • Odpowiedz
  • 11
@NewEpisode nie słuchaj tych dzieciaków co to oni za 8k by nie kupili. Oglądam od czasu do czasu te perły od Niemca po 8k i to jest najczęściej dramat. Seicento jest zwinne i bezawaryjne. A jak się coś popsuje to bardzo tanie w naprawach. W dodatku z lpg to będziesz jeździł za darmo. Szkoda tylko że nie ma klimy, ale nie wiem czy w ogóle były wersję z klimatyzacją.
@oficer-prowadzacy super interes.
  • Odpowiedz
@NewEpisode: Szczerze, 8k jak dla mnie dramat.
sam kupiłem auto za 4500 [PLN] i części też są tanie bardzo i się nie psuje :) za 3 tysie byś zrobił w nim prawie wszystko. Sprzęgło, klocki, tarcze, rozrząd, blacharke jakby była do roboty i coś jeszcze. Ja włożyłem w niego przez dwa lata i 45 tysięcy kiilometrów z 2200 złotych z dwoma nowymi oponami za 250 złotych sztuka. I też samochód w
  • Odpowiedz
@NewEpisode serio to pali 10 litrów po mieście? A to w ogóle jedzie czy się toczy ledwo? Co kieruje ludźmi kupującymi takie pseudo auta to nigdy nie zrozumiem. Jeszcze 8kafli za takie coś matko święta :/
  • Odpowiedz
@NewEpisode: Dobra gówno burza pod Twoim wpisem :) Swoją drogą to Twoje pieniądze i nawet jakbyś wydał na takie sejko 28k, to Twoja prywatna sprawa i nikogo dupa nie powinna o to boleć. Szerokiej drogi!
  • Odpowiedz
@Myrzyn: @Psylon: @damian_co_dalej: @staryalejary11:
Kisnę z argumentu "nie słuchaj cebulaków". Przecież 8k za Seicento to jest tak #!$%@? zakup że nie da się tego niczym wytłumaczyć.
Tyle to ja bym nie dał nawet za Seicento w stanie idealnym. A tutaj OP "chwali" się jeszcze że sprzęgło nadaje się do wymiany i ABS "działa jak chce".

Poza tym czemu Passat ma być "studnią bez dna"? Owszem, znajomy musiał trochę
  • Odpowiedz
Haha, co trzeba mieć w głowie żeby kupić sejczento za 8k zł... Co z tego, że 2010 rok skoro technologia z 1990? Zero bezpieczeństwa, zero dynamiki, zero komfortu.
Tak jak hejtuję całe życie passeratti w dizlu tak w tym wypadku to byłoby moje marzenie...

Mało jest porządnych (i niewiele starszych od tego syfu) samochodów, że zapłaciłeś 8000 cebulionów za to gunwo?
  • Odpowiedz
@NewEpisode Większe auto=większe bezpieczeństwo. Na pewno nie zje cie eksploatacja i utrzymanie, ale osobiście w takich pieniądzach szukalbym czegoś ciut większego a aby nie palilo dużo to w gazie. Za 8k myślę że Rover 200, Punto, Golfa, czy e36 Compact (bo e46 juz cenowo za drogie) dałoby radę ogarnąć. I mówie tu o rocznikach +/- 2000r.
Mimo wszystko bezawaryjności i szerokości!
  • Odpowiedz
@szymon_gce: nie wiem co się tak o to czepiacie ... może jemu wystarczy małe auto i nie potrzebuje większego... a za 8 000 miał do wyboru 16 letnie auto albo 6 letnie i wolał młodsze. Co w tym dziwnego? każdy jeździ tym co chce. Czy wg. was lepiej by było jak by kupił za 8 000 zł auto na, które go nie stać? i później przyszło by mu np. komplet opon
  • Odpowiedz
@oficer-prowadzacy: po co mu Passat jak chce mieć małe auto? Widocznie nie ma małego #!$%@? i nie musi rekompensować sobie wielkością samochodu.

Po co mu stary trup skoro chce mieć nowsze auto? Diesel do miasta? Jaki to ma sens?

Co do samego wyboru to faktycznie, OP dał trochę dupy bo za tę cenę można znaleźć Sejczento w lepszym stanie.
  • Odpowiedz
@NewEpisode: Na pierwsze auto dobry wybór. Lepsze takie gówienko z 2010, niż rdzewiejący 15latek za te pieniądze. Sam mam sejo z 2001 roku, no to już z powodu rdzy ledwo przeglądy przechodzi, ale jeszcze śmieci na PSZOK dowozi. ;) Twój ma jeszcze z 5 lat przed sobą bez rudej. Pamiętaj tylko, że zimą rozczaruje Cię spalanie, wokół domu na zimnym silniku kwestia 12 litrów na sto jest bardzo standardowa. Ale ogólnie
  • Odpowiedz
  • 1
@oficer-prowadzacy tylko że na przykład dwa porządne wahacze (a jest po 4 na stronę) do b5 kosztują tyle co wszystkie tuleje, stworzenie i końcówki czyli całe przednie zawieszenie do tego seja. Stary tdi 90km jest faktycznie bezawaryjny, ale niektórzy tutaj wyskakiwali z Mondeo 2.0 tdci które już takie bezobslugowe nie jest delikatnie mówiąc. Pozatym reszta części również będzie tańsza przynajmniej o połowę do seicento niż do paska.
Jeżeli miałbym kupić samochód do
  • Odpowiedz