Wpis z mikrobloga

Przyjechał geodeta, stawiły się wszystkie strony. Dużych przepychanek słownych nie było. Każda strona pokazywała swoje pomysły na rozwiązanie sytuacji i poprowadzenie drogi dojazdowej. Ostatecznie zapisano 7 wariantów. Jedynie geodeta gminny nic nie proponował i mówił, że te wyrysowane drogi w planie zagospodarowania to nie są takie zupełnie wiążące i gdy biegły powiedział, że przecież gmina musi być konsekwentna i powinna wykonywać plany, to pan urzędnik powiedział, że wcale nie, i koniec. Generalnie wyjebka na ten temat. Biegły przystąpił do pomiarów i dokumentacji fotograficznej, więc większość zainteresowanych poszła do domów. Na sam koniec, gdy biegły zakończył swoją pracę, wrócił na miejsce powód i powiedział, że ma 8 wariant i chciałby aby go zapisać. Poprosiłem, aby w dokumentacji zapisano, że ten pomysł padł już po rozejściu się zainteresowanych stron.
Ogólnie nuda straszna była. Geodeta był bardzo neutralny. Powiedział, że on tylko wyrysuje i opisze te drogi i nie będzie wskazywał najlepszego czy najgorszego rozwiązania. Dopiero w przyszłości na polecenie sądu i gdy ktoś inny określi koszta poszczególnych rozwiązań to sąd może się do niego zwrócić o opinię o najmniej szkodliwe rozwiązanie. Nie padł też termin wykonania tych map, więc zapewne trzeba znów uzbroić się w cierpliwość. Gdy otrzymam te mapki, to wrzucę pod tag.
#sluzebnoscwolfika
  • 35
  • Odpowiedz
@ajfon_srafjon: ten artykuł wydaje mi się jednoznaczny w treści i nie pozostawia miejsca na dowolne interpretacje. Popraw mnie jeżeli się mylę ale według Kodeksu Cywilnego powinna zostać utworzona służebność na pozostałych działkach, które powstały w wyniku podziału działki pierwotnej? Są to działki sąsiedzkie, które mają dostęp do drogi i były po kolei sprzedawane czyli były przedmiotem czynności prawnej. Ale nie jestem prawnikiem.
  • Odpowiedz
@whitewolfik: ja też nie jestem prawnikiem, opieram się jedynie na zdroworozsądkowej interpretacji tego, co jest w napisane w KC.

§ 2. Przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między interesowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządzi, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie
  • Odpowiedz
@worldmaster: najlepiej dla mnie będzie jeśli służebność wyznaczona będzie przez działki, które powstały w wyniku pierwotnego podziału gruntu i nie będzie w żaden sposób obejmować mojej własności. W najgorszym wypadku byłoby ustanowienie służebności wzdłuż mojego pola od drogi do działki wnioskodawcy. Nie wiem co zdecyduje sąd ale jeśli przytoczony przepis KC ma zastosowanie w prawie, to oczekuję, że sąd wyznaczy drogę po sprzedanych działkach. Może być też tak, że każe utworzyć
  • Odpowiedz