Wpis z mikrobloga

@Cacor: akurat to i tak stosunkowo niezłe tłumaczenie, problem się bierze stąd że nie jesteśmy przyzwyczajeni do polskich nazw, pomyśl sobie co by było gdybyś miał komputer z Okienkami albo używałbyś systemu bazodanowego Wyrocznia, ewentualnie jeździł Haliną. No brzmi głupio, nie da się ukryć, a dla anglojęzycznych ludzi to normalne,