Wpis z mikrobloga

@adam-skowyt: Na filmie z prawdziwego lądowania widać, że nie ma nawet miejsca na lądowanie w tym miejscu, więc musiało wystarczyć dotknięcie szczytu. Zresztą każda sekunda się liczy i nie ma czasu na pełne lądowanie - nie tylko pilot potrzebuje zapasu tlenu, ale i silnik. A każda dodatkowa porcja waży.

Co do film Everest, to helikopter nie mógł wznieść się wyżej z powodu bardzo rzadkiej atmosfery, która nie pozwala uzyskać odpowiedniej siły
@Zdechlak: znaczy to tylko tyle, że na tych wysokościach brakuje tlenu zarówna dla silników jak i pilota. O ile instalacja tlenowa dla pilota jest konieczna o tyle zabieranie tlenu dla silnika jest po prostu niewykonalne. Największym problemem na tej wysokości jest gęstość powietrza a nie ilość tlenu. Samoloty z silnikami tłokowymi lataj przecież dużo wyżej.
@adam-skowyt Może na tym pierwszym filmie nie było warunków do lądowania? Za mało miejsca lub niepewna pokrywa śnieżna? To o czym prawdopodobnie czytałeś to pułap statyczny i dynamiczny śmigłowca. Statyczny odnosi się do maszyny w zawisie. Prędkość postępowa maszyny zwieksza jej sile nośną, co umożliwia osiągnięcie większego pułapu (dynamicznego). Wiec gdyby z rozpędu wylądował powyżej pułapu statycznego, nie mógłby wystartować, bo do wytworzenia odpowiedniej siły nośnej by potrzebowal jeszcze prędkości postępowej. No
@UltimaThule weź pod uwagę że samoloty tłokowe mają kilka stopni sprężania żeby móc doładować silnik na dużej wysokości a nie przeładować go na niskiej. Helikoptery nie mają silników tłokowych zwykle tylko turbowałowe. Chociaż tutaj to nie wiem czy silnik ma znaczenie w ogóle. Silniki turbinowe ostatecznie bez problemu latają na 14km. Raczej ograniczenie płatowca.
@pietryna123: silnik tłokowy podałem jedynie jako przykład, żeby pokazać, że nie ciśnienie tlenu na tej wysokości jest problemem a jedynie gęstość powietrza. Silnik w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia. Turbowałowy w zasadzie w połowie sam jest sprężarką i na dużych wysokościach ma lepsze osiągi niż na niższych. Ograniczenie pułapu śmigłowców wynika jedynie z gęstości powietrza.