[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Kurde chyba muszę zbadać tarczycę albo ciśnienie. Bo dziwne rzeczy mnie dopadły - libido mi spadło, jak kiedyś mogłem ruchać jak porąbany tak teraz czasem mi się w sumie nie chce, mam czerwoną twarz z byle powodu (ale to od zawsze nawet jak było oki, jakieś problemy z dziąsłami i zębami, problemy z pamięcią krótkotrwałą (zapamiętanie jakiegoś zlepka cyferek to kosmos skazany na porażkę ale zadań "do zrobienia" nie zapominam w sumie), w rodzinie była cukrzyca (dziadek) i chora tarczyca (ojciec) ale generalnie czuje się dobrze, #!$%@? fizycznie jestem tylko w piątek po całym tygodniu zapierdzielania, trenuję regularnie (wtedy to jestem czerwony jak świnia). Zasadniczo ciśnienie podwyższone - 135-145/75-85, byłem u kardiologa kilka lat temu, USG serca wykazało powiększoną lewą komorę ale podobno od sportu i nie kazała brać tabletek, a teraz ciśnienie w domu mierzę to właśnie wyniki jak podałem, chyba, że lekarz mi mierzy do 170-180. Myślicie, że mimo to lekarz da mi skierowanie na takie badanie krwi pod kątem TSH, cukru i morfologii? Bo nie miałem tego robione od ok. 1,5 roku i chyba by się przydało. Ostatnio też przytyłem 1,5kg ale to przez te pieprzone obżarstwo i słodycze tak myślę. Co myślą mirki? #zdrowie #medycyna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[r.....y]

Kurde chyba musisz zbadać tarczycę albo ciśnienie.

[Wjolka]

@AnonimoweMirkoWyznania: Te 3 co wymieniłeś to podstawowe badania, powinieneś dostac skierowanie jesli chcesz się przebadać.

[Pyramidonek]

Nawet jeśli nie dostaniesz to warto je wykonać, nie jest to jakiś ogromny koszt. Pamiętaj, że normy TSH różnią się w zależności od wieku i może się okazać, że masz niedoczynność przy "prawidłowych" wynikach (dla norm przyjętych przez laboratorium).

[Wjolka]

@Pyramidonek: dlatego wyniki interpretuje lekarz.

[Pyramidonek]

@Wjolka: niestety nie każdy lekarz ma tego świadomość, dlatego warto mieć odrobinę wiedzy w tym temacie.

[Wjolka]

@Pyramidonek: Yy... ciekawa teza.

[kemot1988]

@Wjolka: ciekawa, jednak jak najbardziej prawdziwa. Lekarze rodzinni nie są endokrynologami i nie zawsze są na bieżąco z aktualnymi normami. Moja dziewczyna przez lata żyła z nieleczoną niedoczynnością, ponieważ lekarz rodzinny i neurolog nie zauważyli odchyleń. Przykładowo, norma to 0,03-4,2. Jedna dla osoby w wieku do 30 roku życia górna granica normy to 2,5.

[Wjolka]

@kemot1988: To nie jest żadna wiedza tajemna. Tak samo jak to, że normy wahają się w zależności od pory roku.

[kemot1988]

@Wjolka: nie jest tajemna, co nie zmienia faktu, że nie każdy lekarz o tym wie i informuje pacjenta.