Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#przegryw #zwiazki #praca

Me lvl 25, magister prawa zatrudniony w kancelari na gębę za 600zl na miesiąc. Pracuje po minimum 10h dziennie pisząc od rana do nocy pisma procesowe lub mając spotkania z klientami. Z jednej strony super bo gdziekolwiek indziej robiłbym kawę a nie spotykał się sam na sam z klientem ale pi razy drzwi 3 zł za godzinę to juz jest niewolnictwo. I ciul ze za regulaminy lub umowy które pisze szef bierze od 2 do 5k...

Poznałem różowego, niby super związek mocno ale okazała się katolicka dewotka. Ja rozumiem cala akcje z czekaniem na ślub ale ograniczanie się z calowaniem do slubu to juz jest dla mnie odrobinę za dużo.

Tak naprawdę sie nie żale bo lubie to co robię ale musiałem się z kimś tym podzielić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 31
Me lvl 25, magister prawa zatrudniony w kancelari na gębę za 600zl na miesiąc. Pracuje po minimum 10h dziennie pisząc od rana do nocy pisma procesowe lub mając spotkania z klientami. Z jednej strony super bo gdziekolwiek indziej robiłbym kawę a nie spotykał się sam na sam z klientem ale pi razy drzwi 3 zł za godzinę to juz jest niewolnictwo. I ciul ze za regulaminy lub umowy które pisze szef bierze
Ale chodzi podstawową godność człowieka - nie byłbym w stanie pracować dla osoby która uważa że można tak kogoś wykorzystywać.


@graf_zero: @AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli jest się studentem, to „praca” za takie „pieniądze” w kancy może mieć sens, bo kładzie się nacisk wtedy na zebranie doświadczenia. Ale jeśli jesteś aplikantem, to tracisz czas. Ktoś, kto prowadzi tą kancelarię nie da Ci w ogóle pracy, albo nie da Ci przyzwoitych pieniędzy jak już
OP: @graf_zero wiesz... prawda jest taka ze ludzi po prawie jest przez gówno uczelnie teraz pierdyliard. JA i tak mam dość dużo szczęścia bo inni jadą za nic;) tak wygląda ten rynek niestety;) no chyba ze idziesz do korpo to jasne dostaniesz 6k netto ale sali sądowej nigdy nie zobaczysz;)

@mirabelia z jednej strony tak ale z drugiej zajmuje sir naprawdę dużymi sprawami. Wiem ze można dostać znacznie więcej w korpo
@AnonimoweMirkoWyznania: Może rozważ przeprowadzkę do Warszawy, ja jestem na 5 roku i akurat nie pracuję już w kancelarii, bo nie chcę, ale moi znajomi tak i nikt tak mało nie zarabia. Nie dostaje się kokosów, ale 2000-2500 spokojnie, z magistrem to pewnie i więcej. Za darmo to tylko na 1 roku pracowałam w kancy, potem już zawsze za pieniądze.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zgaduję, że obecnie pracujesz dla jakiejś mikrokancelarii (1-2 prawników?) Długo już tam jesteś? Z tego co piszesz pracujesz dużo i produktywnie, po roku takiej harówki bez problemu możesz uderzać do jakiejś większej kancelarii w której płacą normalne pieniądze (oczywiście mowa o dużym mieście). Z realną wiedzą praktyczną którą z pewnością wyniosłeś z merytorycznej pracy powinieneś sobie poradzić podczas rekrutacji.
OP: @shagga jasne w korpo lub specjalistycznych kancelariach gdzie siedzisz w papierach wartościowych lub podatkach jest przyjemnie ale mnie to akurat nie bawi;) dużo bardziej wole karne, cywila lub gospo.

@wjtk123 siedzę tu juz rok, strzeliłem juz parę apelacji i 3 kasacje z czego jedna czeka, jedna odpadla a jedna przeszła. I masz racje to jest 5 osobowa kancelaria. Ale jedna z tych cenionych, bierzemy drobnice po to żebym się uczył
wiesz... prawda jest taka ze ludzi po prawie jest przez gówno uczelnie teraz pierdyliard. JA i tak mam dość dużo szczęścia bo inni jadą za nic;) tak wygląda ten rynek niestety;) no chyba ze idziesz do korpo to jasne dostaniesz 6k netto ale sali sądowej nigdy nie zobaczysz;)


@AnonimoweMirkoWyznania:

Nie w tym rzecz.

Po prostu nie godzi się płacić za wartościową pracę (a taka twoja jest) gówna.
Poza tym jest to
@AnonimoweMirkoWyznania: Aż musiałem się zalogować na fake koncie. Bardzo proszę - przestań psuć rynek. Ani praca prawnika, ani aplikanta, ani tym bardziej r.pr/adw. nie powinna być na tyle wyceniana. Jeśli godzisz się na taką stawkę to wpływasz w ten sposób na resztę rynku. Stawki muszą iść w górę i to współpraca wszystkich w branży. Roześlij cv po kancelariach i nie bój się zmian. Ja już jestem obecnie w 4tej i tu