Wpis z mikrobloga

#linux #windows10 #manjaro #archlinux
Jestem wniebowzięty, zainstalowałem Manjaro zamiast Windows10.
Powody mojej decyzji:
-Windows 10 pobrał sobie 11gb aktualizacji na limitowanym internecie z Playa
-Windows 10 przerwał mi pracę w celu instalacji aktualizacji
-śmigały pakiety niewiadomego pochodzenia i przeciętna sesja z Windowsem to 500mb przesyłane przez system na limitowanym necie

No więc, na początku wybrałem Ubuntu. Pada, 6 instalacji, każda crashowała w innym momencie, system posypał się po logout i dziesiątki innych kwiatków. Po kilku godzinach frustracji, zrobiłem pod Ubuntu pendrive bootowalny z manjaro.

1. Instalacja, bajka, 10 minut i jest, wszystkie sterowniki, w tym Nvidia Optimus, przez które Ubuntu #!$%@? po instalacji i trzeba grzebać w konsoli
2. Wszystko jest responsywne, smukłe i zabójczo szybkie. Stabilność powala, testuję 3 dzień, żadnej zwiechy, system torpeda.
3. Wykorzystanie RAM przez system...100mb
4. Temperatury procesora *i7 spadły o 15 stopni na rdzeń
5. Bateria laptopa trzyma godzinę dłużej
6. Instalacja softu odbywa się znacznie szybciej niż pod windowsem, robię sobie listę programów, terminal i wpisuję "yaourt program && yaourt program2 ... enter, potwierdzam pakiety i leci instalka. Żadnego szukania po stronach producentów.
7. Android studio współdzieli swój katalog z systemami na maszynie wirtualnej. Mogę odpalać jedną instancje, jeden program na kilku systemach jednocześnie. Pod Windows to jest niemożliwe, dziesiątki bibliotek, wgryza się w system i przeniesienie instancji na drugi nie działa.
8 Wszystko po polsku, dużo wygodniejsze niż pod windowsem, dosłownie pod ręką, pod klikiem!
9. Gry też są, na steamie, a to co nie na linuxa odpali przez wine lub virtualboxa ze wsparciem sprzętowym grafiki
  • 17
@Ragnarek: oh super, nie potrafisz czytać? Nie potrafisz googlować? Ja zanim wsiadłem na 10tkę czytałem o wadach i zaletach. Jedną z zalet jest #!$%@? mistrzostwo w blokowaniu wszystkiego co jest wysyłane, a drugą zaletą bardzo ciekawą jest opcja ustawienia połączenia jako taryfowe i windows się odpie... od aktualizacji
na odpowiednio mocnym sprzęcie po virtualboxem pójdzie CI wszystko, bo to przecież winda ;)


@Ragnarek: GPU przenosi?
Ale większość śmiga po wine, to mogę potwierdzić.
Co do Win10 to DoNotSpy10 polecam - wyłączysz wszystko co zbędne.
@Ragnarek: Wszystko spoko ale w zużycie ramu na poziomie 100MB ci nie uwierzę, nawet najlżejsze środowiska (nie licząc i3 i podobnych) zżerają więcej na starcie. Pokaż wyjście polecnia free -m

Co do grafiki na virtualboxie, to nie zwirtualizujesz gier powyżej dx9, przy czym raczej gry na dx9 też będą koślawo działac.
@Kryspin013: na tą chwilę rzeczywiście więcej, XCFE, 380mb + 600mb...firefox, to i tak jest bajka w porównaniu z Windowsem. Zresztą nie chodzi mi głównie o ram czy obciążenie. Sprzęt znosi 5 wirtualizowanych windowsów 10 bez zająknięcia. Chodzi o to, że Windows się magicznie rozrastał z czasem, łapał spyware/adware jak w siatkę, miał procesy niewiadomego pochodzenia i był toporny.
Ja z wirtualizacji korzystam na codzień, obsługa wielu kont Google Play wymaga wielu
@Ragnarek: Akurat nie stylizowane na maca (nie przepadam za macowym interfejsem) ale jakieś tam podobieństwo na pierwszy rzut oka faktycznie jest (panel u góry, dock na dole). Jakbym chciał się stylizować na maca to bym brał kde. Miałbym skróty, dock, wygląd, animacje i dużo więcej jak w macu.

Obecnie fakt, na panelu mam masę bo korzystam z wtyczek do xfce (polecam mocno xfce4-clipboard-plugin) i kilka programów uruchomonych które przyklejają się do
Kryspin013 - @Ragnarek: Akurat nie stylizowane na maca (nie przepadam za macowym inte...

źródło: comment_uJu9oP7UhAtHcdm6q7HX9OS2oOf0bMhR.jpg

Pobierz
@Kryspin013: może i ładne to KDE, ale mimo, że używam od 3 dni dopiero, pasuje mi standardowe XCFE w manjaro, pasek jak w windowsie, wyszukiwarka appek, terminal i wszystko ;) Pulpit pozostaje pusty
Z lekkich używałem jeszcze lxde z debianem, ale to był masochizm ;)
@protuberator:
1) Libre Office, Gimp ^^
2) VirtualBox z Windą
3) Wine
4) Coraz więcej produktów wchodzi do chmury, Office chyba już jest, chociaż głowy nie dam. Autodesk - też będzie w chmurze CAD niebawem, nie wiem jak plany Adobe