Wpis z mikrobloga

Elo mireczki, ZUS mi sie #!$%@? ze niby jakiejs platnosci mi brakuje z 2012 roku.
Oczywiscie #!$%@? wyczekali maksymalnie dlugo aby naliczyc jak najwyzsze odsetki (powinien za takie praktyki ktos zbombardowac ten #!$%@?).
Chcialem sprawdzic historie konta z tamtego czasu lecz dawno je zamknalem (wraz z dzialalnoscia), takze nie mam don dostepu.
Dzwonilem do banku i wyciagnac sie da, lecz po pierwsze kosztuje to 10 zl za wydruk z kazdego miesiaca (aby miec pewnosc czy zaplacilem czy nie to potrzebuje co najmniej 3-4 miesiace), a co gorsze ja wcale nie potrzebuje wydruku, tylko dane ASAP na maila. Niestey @ZespolmBanku siedzi najwyrazniej w sredniowieczu tak samo jak i ZUS, wiec w gre wchodza tylko papierki i poczta (dobrze, ze nie golebie pocztowe). Co mi po tych papierkach gdy dojda one po czasie przewidzianym przez ZUS na reakcje (dali raptem 7 dni, z czego juz trzy uplynely)...

Pytania sa dwa:
1. jak spacyfikowac ZUS, aby poczekali dluzej?
2. czy ktos moze pracuje w mbanku albo wie jak to ogarnac aby mi to przeslali mailem?
No i moze jeszcze:
3. jak sie odwolac aby nie placic odsetek tylko sama naleznosc jesli sie okaze, ze jednak faktycznie z ta naleznoscia zalegam? Czy jesli po prostu zaplace naleznosc, a nie zaplace odsetek to mnie i tak dojada? Jak takie dojechanie wyglada w praktyce, komornik? Zajecie egzekucyjne, czy co?

Generalnie ta kasa mi lata kolo fiuta tylko nie mam ochoty ulegac #!$%@? praktykom urzedasow.

#zus #mbank #jdk #kiciochpyta #przedsiebiorczosc #urzedasy