Wpis z mikrobloga

Taka sytuacja:

Wracam do domu nocnym autobusem, małym, jednoczłonowym, po dziesięciu godzinach pracy. Pojazd cały pełny ludzi, a wśród nich chyba z 6 totalnych meneli. Smród niemiłosierny, gorzała, szczochy, ser i gówno. Idę ze znajomym do kierowcy i proszę, aby na następnym przystanku wysadził towarzystwo, bo się nie da jechać. Nagle odzywa się młody #rozowypasek
- "Ale mi oni nie przeszkadzają! Jak Panu przeszkadzają, to proszę wysiąść!"
I zaczęła się dyskusja: że to też ludzie, co oni mają zrobić, każdy może jeździć autobusem, wszyscy jesteśmy równi, dlaczego ja dzielę na lepszych i gorszych, czy jestem NAZISTĄ?! Oczywiście jak to #lewackalogika kompletnie mnie nie słuchała, tylko wygłaszała te swoje cyniczne hasełka.
Cały Autobus ludzi... nikt się nie odezwał, poza tą komunistką. Gdzie ja żyję? Kierowca oczywiście miał w tym momencie gdzieś, no bo gdyby ich wysadził, to musiałby całą drogę słuchać tej kretynki, jakim to jest nieczłowiekiem bez serca. Wolał olać - zawsze się wykręci, że ich było sześciu, a on jeden i się bał. Ciśnienie mam podniesione aż do teraz i nachodzą mnie przez to wszystko głupie myśli... Dokąd my zmierzamy?

#gorzkiezale #bekazpodludzi #bekazlewactwa #menele #zule #pijaki #quovadisswiecie #4konserwy #komunikacjamiejska
  • 51
Dokąd my zmierzamy?


@Graven: do jeżdzenia własnymi samochodami i unikania kiedy tylko się da zbiorkomu do momentu w którym będzie miał jakieś minimalne standardy (gdzieniegdzie to się już nawet zaczyna dziać), polecam.
@Graven: przynajmniej jest gdzie zaparkować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie mam nic do sprawnego zbiorkomu, sam czasami z niego korzystam. Niestety w sytuacji gdy jest niewydolny nie mam alternatywy i muszę jeździć samochodem.
@Graven: taki już ten świat jest skonsruowany, kiedyś jak pojmiesz jego reguły to się zdziwisz.
Mnie też nie odpowiada jazda autobusem wśród np. takich mentalnych sebixów jak ty, którzy zamiast się myć używają perfum z kiosku. Nie odpowiada mi przebywanie na wykopie wśród całej rzeczy idiotów jak ty, ale rozumiem, że wchodząc do takich miejsc, do autobusu, na wykop, mogę takich ludzi spotkać. Nikt mnie nie zmusza by tam być. Kwestą
@Graven: ale zrozum, gdy mnie ktoś już zmusi do jazdy autobusem, pociągiem to przeszkadza mi 90% pasażerów, bo uważam że śmierdzą, smierdzą im ciuchy, mają źle zrobione zęby, sterczą im fałdy tłuszczu. Polacy to brudasy. Obrzydzają mnie ci ludzie, ale domaganie się by nie jeździli autobusem, pociągiem, bo akurat ja wsiadłem byłoby przesadą. Kto to ma oceniać. Kup samochód i nie zawracaj dupy :). Gdybym ciebie spotkał w autobusie o podszedł
Komunikacja miejska jest dla plebsu, potwierdzone info. Samochód który przejeździ rok bez większych inwestycji da się teraz kupić za ~2000pln, zainwestuj w swoje zdrowie mirku.
@Graven: Trzeba było z wrogów zrobić sprzymierzeńców. Podchodzisz do panów, mówisz, że z przodu jedna pani jest bardzo przejęta ich losem i warto z nią porozmawiać. Może by wysiedli za nią, kiedy zaczęłaby uciekać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@piotras-85: no i powinien menel podejść i powiedzieć, że ten sebix kręcący gównoburzę mu przeszkadza i jest uciążliwy. Koniec kropka. To sebix powinien wylecieć, a menele pozostać.
@Graven: Ja mam zasadę, że jak ktoś nie szanuje mnie, mojej przestrzeni i spokoju np. wali młotkiem o 10 wieczorem, nie mył się od tygodnia i idzie do ludzi; to ja nie muszę szanować jego. Przy czym uznaję jakieś niezawinione przez tą osobę sytuacje awaryjne, nie ma problemu.
Ta pani uznała, że alkoholizm to sytuacja awaryjna. Czyli tym bardziej - trzeba zacząć robić coś co dla niej byłoby irytujące - i