Wpis z mikrobloga

@AnonimowyGoj: ostatnio zaczalem prowadzic bardziej doglebna analize tego, co sie dzieje wokolo i zaczynam wyciagac niepokojace wnioski. wszedzie gdzie nie pojde na impreze, widze yebana szara mase studenciakow w KOSZULACH. skorwysyny, nie wiem czy w klubie na 200 studenciakow znajdzie sie chociaz 10 ktorzy nie sa ubrani w jakas koszule.

czarna, biala, kolorowa, w paski, z dlugimi rekawami, z krotkimi, z bazaru czy z zary - wszystko jeden chooy. ma byc
@Fugazi: bo kto mi karze? He?! (òóˇ)

@GrzegorzPorada: Kokzy ubierajo się do klubu mniej więcej tak: Biała, garniturowa koszula PAKO LORENTE (50% bawełna, 50% poliester) na spinki, najlepiej srebrne i wielkie jak 5zł, wpuszczona w spodnie (poprzecierane dżinsy), na to błyszcząca skórka, pasek z wyebaną klamrą w postaci trupiej czaszki, dobra parfuma z Allegro + rutkoszczaki. No i koksy noszo mokasyny ze skory innego