Wpis z mikrobloga

@xandra: ja wychodzę z założenia, że prawdziwy facet powinien sobie w takiej sytuacji poradzić - jeśli nie potrafi samemu naprawić cieknącego kranu to winien załatwić sobie fachowca, który się problemem zajmie. Nie sztuką jest zabrać się za coś i potem to spieprzyć lub zrobić nieprawidłowo.

Co z tego, że w sieci jest masa filmów instruktażowych jeśli facet nie ma w domu narzędzi do tego typu prac (nie oszukujmy się, nie wszyscy
  • Odpowiedz
@Fifeq3: Kran to po prostu był prosty przykład, jeden z miliona. A obrazek wrzuciłam ot tak, żeby było śmieszniej ;)

@Ray_Zero: Piszesz...

a wychodzę z założenia, że prawdziwy facet powinien sobie w takiej sytuacji poradzić - jeśli nie potrafi samemu naprawić cieknącego kranu to winien załatwić sobie fachowca, który się problemem zajmie


A następnie:

a ona ma leżeć, pachnieć i być piękna xD Bo telefonu do rączki nie weźmie, hydraulika
  • Odpowiedz
@xandra: To ustal z niebieskim kto w takich sprawach wzywa fachowca i po problemie, może on myśli, że już zadzwoniłaś po hydraulika, ale ma wolny termin np za miesiąc?
  • Odpowiedz
@xandra: jak masz faceta-melepetę, która nie potrafi znaleźć w sieci fachowca i zadzwonić do niego a następnie umówić się na wykonanie naprawy to już Twój problem. Tak samo jak Twoim problemem jest suszenie głowy swojemu niebieskiemu podczas gdy sama mogłabyś załatwić sprawę - to takie trudne? Chyba tak, bo zamiast to zrobić, wylewasz swoje żale na portalu ze śmiesznymi obrazkami przez co nie wiem już kto bardziej przekracza granice - Ty
  • Odpowiedz
@Ray_Zero: Mi się wydaje, że OPka ma ból dupy o to, że wszystko jest na jej głowie, pewnie nie tylko w przypadku stanu technicznego mieszkania. Chciałaby dzielić obowiązki razem z niebieskim, a nie tylko mu usługiwać, a ten się nauczył, że on nie musi się poczuwać do czegokolwiek, bo prędzej, czy później @xandra to przecież hehe załatwi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak mi się wydaje z opisu,
  • Odpowiedz