Wpis z mikrobloga

@Harry19911: Wokturski: Ostatnio pływałem sobie przy jednej z libijskich plaż, gdy nagle siłą z wody wyciągnęli mnie włoscy ratownicy. Wsadzili do łodzi, tłumaczę im, żeby mnie zostawili, że na plaży mam portfel z dokumentami i pieniędzmi, ubranie. Ale nic nie rozumieli. I tak wylądowałem na Sycylii. Dali mi pokój w hotelu, zapomogę na start, nowy telefon flagowca i kazali podpisać dokumenty o zasiłek. Nie wiem co robić, bo urlop mi się