Wpis z mikrobloga

Generalnie nie piję, bo nie lubię. Pomimo że jestem na 28 lvl'u w życiu wypiłem może pół szklanki alkoholu. Trzeba niestety stwierdzić, że to bardzo utrudnia życie w każdej jego sferze, szczególnie jeśli jest się facetem. Najgorsze jest to, że będąc w tym wieku niektórzy zaczynają się zastanawiać, czy aby nie miałeś w przeszłości problemów z alkoholizmem, skoro teraz nawet nie chcesz się napić piwa, czy lampki wina ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Fajnie byłoby gdyby w Polsce nie było takiej presji na picie i tyle dociekania w sytuacji kiedy odmawiasz. Niewiele osób ma na tyle taktu żeby się powstrzymać od niepotrzebnych pytań i nie traktują odmowy tak samo jak np. traktuje się odmowę napicia się szklanki soku :).

Ktoś jeszcze stroni tu od alkoholu?

#alkohol #przemyslenia #oswiadczenie #niepopularnaopinia #pijzwykopem #gownowpis

Alkohol

  • Nie, dziękuję 42.1% (109)
  • Jasne, nie jestem podludziem ;) 57.9% (150)

Oddanych głosów: 259

  • 21
@atestowanie2: jest jeszcze #pracbaza i te nieszczęsne wyjazdy/spotkania gdzie czasami robi się po prostu niezręcznie ;).
@sal3m: wiem xD
@Siaa: a wiesz, że sytuacja z samochodem to jedyne komfortowe chwile? :D. Co do tekstu ze spoilera to dzięki, z tym, że ja nie uważam tego za coś wyróżniającego, generalnie nie mam nic do picia alkoholu. Fajnie byłoby tylko gdyby normalne podejście do tematu działo w obie strony :).
@
@wjtk123: jak odpalę papierosa to najcześciej wierzą, że jednak nie jestem w ciąży ;). później widzę tylko współczujące spojrzenia na biedną alkoholiczkę i często słyszę gratulacje. nigdy nie wiem czego mi gratulują skoro podkreślam, że nie piję bo nie lubię, a nie bo nie mogę, więc nie jest to żadne wyrzeczenie. po kilku latach jestem do tego przyzwyczajona i nie robi to na mnie wrażenia, jedyne co niesamowicie mnie irytuje to
@wjtk123: Jak tak głębiej się zastanowiłem to chyba nie znam osoby która nie pije. Kiedyś takie były ale teraz raczej nie. Ze znajomymi spotykam się zazwyczaj w weekendy i zazwyczaj w barze, więc wszyscy piją. W pracuję sam więc niepijących współpracowników nie mam. hmm... Co robią w weekend ludzie niepijący?
@trapped: Tak, wmuszanie jest irytujące, szczególnie biorące cię pod włos poprzez odnoszenie się do Twojego stosunku do współ...biesiadników (uff, co za słowo...), ale dla mnie osobiście najgorszy jest tekst ,,ale to jest bardzo słabe". Jasne, jakbym się bał, że wpadnę pod stół po napiciu się drinka :D. Generalnie wszystko właśnie się rozbija o odbiór tej sytuacji - dla mnie to dziwne i fascynujące jak brak picia jest w tym kraju postrzegany
@wjtk123: Też nie piję bo nie mam takiej potrzeby. Miałem już kilkanaście pytań czy wcześniej byłem alkoholikiem lub mi odwala po wypiciu, ale to nie to. :)
Na każdym wykopiwo też mam te pytania.
Lvl 30 jak coś.
@wjtk123: Mnie denerwuje namawianie na alkohol. Jestem osobą pijącą, jednak źle znoszę mocne alkohole. Piwo, wino jeszcze ok natomiast wódka nawet w małej ilości to słabo. Zdarza mi się mówić, że byłem alkoholikiem jak ktoś mnie namawia.

Nie wystarczy powiedzieć: "nie dzięki nie pije wódki bo źle toleruje". Musisz im #!$%@? dać receptę od 4 lekarzy na nie picie i opisać dlaczego nie. A na końcu powiedzą Ci, że jeden nie