Aktywne Wpisy
Przechodzę przez sytuacje z powodu których nie jeden się zabił. Nawet znam przypadek.
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
tomrex88 0
Moglibyście być w związku z wyższą od siebie dziewczyną?
- Tak 61.5% (56)
- Nie 38.5% (35)
Wszystko kupiłem przez internet bez... przymierzania. 99% osób powie że nie kupuje się bez mierzenia, a programiści 15k powiedzą że garnitur można kupić tylko u krawca na miarę... Jest w tym pewnie sporo rozsądku, ale w sklepie Grażynki też wam mogą źle doradzić jak sami się nie będziecie znać, a i na krawca złego też można pewnie trafić jak się ma pecha. Ja chciałem kupić wszystko jak najtaniej, trochę czytałem o rozmiarach, dobieraniu garnituru i bardzo dokładnie się zmierzyłem. Pewnie znaczenie ma też to że jestem szczupły i nie wystaje mi brzuch. Wam jednak doradzam prawilnie przymierzyć w sklepie i potem kupić przez internet jak prawdziwy Polak xD. Garnitur i koszula są z Vistuli, bo oni mają wg mnie najdokładniejszą rozmiarówkę i najłatwiej było mi przełożyć moje wymiary na wymiary garnituru. U konkurencji typu Bytom czy Próchnik byłoby ciut taniej, ale rozmiarówki już nie są dla mnie tak oczywiste. Skorzystałem z porady znalezionej bodajże na blogu Mr Vintage, że warto wziąć garnitur dla wzrostu mniejszego niż się ma, wtedy rękawy i nogawki powinny lepiej pasować - u mnie się w miarę sprawdziło, nic nie skracałem. Jeśli chcecie kupić tanio, trzeba czekać na przeceny i promocje, trafiają się one przez cały rok, taki model sprzedaży mają w tego typu sieciówkach. Na przykład koszulę kupiłem na przecenie ze 149 na 99 i dodatkowo na promocji -30% co ostatecznie dało cenę 70 zł. Całość kosztowała mnie dokładnie 787,07 zł. Garnitur Vistula na przecenie 499,99 zł z przesyłką. Koszula Vistula 69,99 zł + 12 zł przesyłka kurierska. Buty oksfordy Pier One z Zalando za 167,20 zł z przesyłką. Krawat 12,90 zł z centrum chińskiego, tak to poliester, na który wielu się obruszy, ale mam to w dupie, bo krawat to część garderoby która nie przylega do ciała i nie zmniejsza komfortu cieplnego, więc ani ja tego nie odczuje, ani nikt nie będzie wiedział co to za materiał... no wy wiecie, ale tylko dlatego że wam powiedziałem xD Jeszcze pasek skórzany, nie pamiętam dokładnie bo kilka lat temu kupiony, ale chyba 24,99 zł z allegro. Jest jeszcze niby poszetka, która jest... białą kartką papieru. Czytałem u wielu blogerów że do zdjęcia można zrobić taki trick z serwetką. Natomiast żeby nie było #zalesie to planuje sobie uszyć sam z białego materiału 30 na 30 cm już normalną na wesele więc jej ceny nie licze. Mam nadzieje że fajnie się czytało mój post i komuś pomogłem swoimi przemyśleniami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jest bardzo dobrze
@VeryApe: Korytarz u rodziców robiony w latach 90, ciesze się że nie boazeria xD
xD