[ecco]

#bieganie #myslistwo #rower #grzyby

Czy grozi ci trafienie zbłąkaną kulą? Jest tutaj sporo osób biegających i jeżdżących na rowerze, więc wyciągam wątek do osobnego wpisu. Nie szukam afery, zależy mi, żeby jakoś zweryfikować, czy zjawisko ma jakąś skalę w Polsce i trzeba faktycznie mocniej uważać, czy może jednak prawdopodobieństwo takich zdarzeń jest bliskie 0.

Sam sporo biegam, najczęściej po polach i lasach, zapytałem więc @radzio541 przy okazji jego postu o dosyć istotny temat:

(...) skąd mam wiedzieć, czy akurat nie trwa właśnie sezon na jakiegoś zwierza? Pytam, bo mijam w lesie masę zwierząt i kiedyś słyszałem strzał. Raczej nie chciałbym zginąć trafiony zbłąkaną kulą jakiegoś Janusza, a bieganie po lasach jest bardzo przyjemne.

Odpowiedź @radzio541

sezon łowiecki jest cały rok. Polowania indywidualne odbywają się zawsze, ale zazwyczaj z samego rana lub wieczorem i przez noc. Polowania zbiorowe jesienią i zimą. Jeśli chodzi o zabłąkane kule to podczas indywidualnych polowań jest mała szansa aby gdzieś kula poleciała i zabłądziła. Przy polowaniach zbiorowych jeśli usłyszysz strzały i krzyki( naganiaczy ) to po prostu nie biegnij w to miejsce. Niestety przy zbiorowych polowaniach często trafiają się rykoszety ;(

Murki & Węgierki jakie są Wasze doświadczenia? Zazwyczaj biegam z mp3, ale akurat ostatnio bez no i miałem właśnie taką sytuację, że gdzieś w pobliżu było słychać strzały (w 0:46 ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Temat był już poruszany przy okazji wypadku z rowerzystą - nawet @baby-face zadał zbliżone pytanie, ale nie doprowadziło to do podzielenia się doświadczeniami biegaczy/rowerzystów leśnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Headonista]

@ecco: jezeli biegasz po drogach w lesie to raczej nic ci nie grozi, moim zdaniem najgrozniejsze chyba bedzie bieganie miedzy lasem a polami

[randall]

@ecco: Podejrzewam, że prawdopodobieństwo dostania przypadkowej kulki jest równe trafieniu szóstki w totka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....y]

@ecco:
Polska:
- banda januszy może biegać, strzelać i drzeć zapijaczone pyski i stwarzać zagrożenie bo "często trafiają się rykoszety"
- nie możesz legalnie przejechać samochodem przez las ubitą, szeroką drogą bo spłoszysz zwierzęta

[SnikerS89]

@ecco: Dużo jeżdżę rowerem po lasach i jeszcze nie spotkałem oznak myśliwego. Raz tylko w oddali słyszałem coś w stylu strzału, ale byłem akurat przy małej wiosce leśnej, więc mam nadzieję, że tak blisko zabudowań to nie odgłos broni... Za to zwierzątek sporo widuje, jedynie dzika do kolekcji jeszcze mi brakuje ( ͡º ͜ʖ͡º)

[radzio541]

@wysuszony: nie możesz przejechać przez las ubitą, szeroką drogą bo ta droga nie jest do jazdy. Są one tworzone przez Lasy Państwowe w celu wywozu drzew i w celu ochrony przeciwpożarowej.

[w.....y]

@radzio541: dzięki kapitanie oczywisty, co nie zmienia idiotyczności powyższego faktu bo w wiejskich okolicach są to wielokilometrowe skróty, a droga jest szersza i lepszej jakości niż asfaltowa którą trzeba jechać

[radzio541]

@wysuszony: sorry taki mamy klimat

[ecco]

@SnikerS89: z dzikiem to jest tak - w lesie nigdy jeszcze nie spotkałem, ale w #gdynia to już chyba wszędzie. Pod Rivierą, między blokami na Grabówku, na plaży ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[amator_kwasnych_zelek]

lepszej jakości

@wysuszony: Jest lepszej jakości właśnie dlatego, że nie można tam jeździć, nie pomyślałeś o tym? :D

[w.....y]

@amator_kwasnych_zelek: ale ludzie tamtędy jeżdżą, tyle że nielegalnie. Zresztą katastrofa tunguska i jej pozostałości to pikuś przy tym "asfalcie" po którym ciężarówki wywożą z okolicznych wsi piach na budowy, nie mówiąc już o szerokości mniejszej niż przeciętny chodnik w mieście. To nie osobówki robią doły i niszczą nawierzchnię.

[amator_kwasnych_zelek]

@wysuszony: Może ktoś i jeździ jak nie ma szlabanu, ale nie sądzę, żeby natężenie ruchu było duże.
No to jak asfalt jest zły to trzeba go wyremontować, a nie rozwalić drogi leśne. Serio myślisz, że to by rozwiązało problem i taka droga by sienie rozwaliła jeszcze szybciej i gorzej niż asfaltowa? :D