Wpis z mikrobloga

Siemanko #mikrokoksy
Jak to jest ze szkodliwością piwka w przypadku ćwiczeń? Mam tu na myśli dni nietreningowe i picie jednego piwerka maks.
Jako, że jest coraz cieplej będę miał pewnie co jakiś czas ochotę walnąć sobie zimnego desperadosa i stąd to pytanie. Picie nie jest dla mnie jakąś weekendową rutyną, należę bardziej do tych, który traktują to jako wyjątek. Da się to pogodzić z siłką :x ?
  • 20
@fexxer: @Utiopa: niby taa ale niby słyszałem te pare razy " HURR DURR ALKOHOL ŚCINA BIAŁKO DURR" dlatego wolę troche obiektywnie to chociaż raz przedyskutować. Z reguły straszne skrajności wszyscy porównują.
@Re-volt: @Re-volt: Ło cholera jedno piwo dziennie to już dużo ( ͡° ͜ʖ ͡°) jedno na 4 dni jakby można było bezkarnie wypić to bym #!$%@? się już nawet dłużej nie zastanawiał nad tymi problemami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cl_master: synteza bialek po treningu trwa do 48 godzin, alkohol bardzo mocno uposledza ten proces. Wiec nawet jezeli wypijesz w DNT to mozesz stracic troche gainsow. Mozliwe ze to nie jest duzo, ale po co sobie przeszkadzac?
@cl_master: główny problem to wypłukiwanie elektrolitów + załączone gastro. Katabolizm/ścinanie białka to akurat jakieś mity z dupy :). Wszystko zależy też od dawki lepiej ogólnie walić też takie trunki, które są bardziej skierowane w kierunku etylowym aniżeli metylowym.
@Hank85: Oczywiście, synteza jest osłabiona, bo wpływa na mTOR; u ludzi jednak metabolizm zarówno etanolu i metanolu jest bardziej rozwinięty niż u myszy. No i się zgodzimy - zależy od ilości. Jeśli ktoś walnie do niedzielnego obiadu kieliszek wina to trochę inaczej zadziała niż 0,7 l co 2 dzień :D.