[piotrb]

#tinder #hacking i chyba lekko #heheszki, a może wcale nie:
Jak namierzyć kogoś tinderem
Niech mnie ktoś poprawi (jednak dam #programowanie), wydaje mi się, że wystarczy mniej próbek?

[Ostah]

@piotrb potrzeba 3 próbek (triangulacja) ale dokładność każdego pomiaru to 1km więc zsumowany błąd to jakieś 3 km, raczej zbyt dużo żeby namierzyć kogoś w swoim mieście ;)

[piotrb]

@Ostah: No właśnie - triangulacja, ale jak jakiś stalker-nolife się zaweźmie, to da radę.

[dan3k]

@piotrb: no nie da rady ( ͡° ͜ʖ ͡°) mając 3 masz masz ogromny błąd i rozrzut na wielkość dzielnicy średniej wielkości miasta i już z tego nie zejdziesz nawet zwiększając ilość próbek, bo sama aplikacja już tak działa, a schodząc do 2 to możesz najwyżej nuć domysły

[Minemaniak1]

@dan3k: Jeśli koordynaty miejsca którego szukamy są precyzyjne, a jedynie odległość jest zaokrąglana przy odpowiedzi na zapytanie, można zrobić kilka zapytań i znaleźć punkt w którym podawana odległość się zmieni, dzięki czemu dałoby się otrzymać bardzo dobrą precyzję.

[dan3k]

@Minemaniak1: no właśnie o to chodzi, że tego nie sprawdzisz czy w danym przypadku są przybliżone czy dokładne

[Minemaniak1]

@dan3k: Nigdy nie używałem tej aplikacji więc nie wiem jak to działa. Jeśli to podaje odległość bieżącą względem tamtej osoby braną z lokalizacji telefonu to masz oczywiście rację, mało kto chodzi z włączonym GPS. Moja odpowiedź odnosiła się do sytuacji gdzie koordynaty tamtej osoby są wbite na sztywno i precyzyjne, np. jej adres zamieszkania, wtedy można znaleźć je bardzo dokładnie, mimo zaokrąglania wyników.

[dan3k]

@Minemaniak1: nie no jasne, zgadzam się z tym co piszesz, chodziło mi o ten konkretny przypadek

[wytrzzeszcz]

@dan3k: sieć 100 wirtualnych androidów i 100 fake kont :p i hajda :p

[J.....a]

@piotrb: Nie działa zbyt dobrze, tinder nie pokazuje nigdy mniej niż 2(?) km