Wpis z mikrobloga

Dopóki nie miałem dziecioka w wieku przedszkolnym, żyłem w błogiej nieświadomości, że na początku jesieni, gdy tylko pierwsze liście zaczną spadać z koron drzew, rozpoczynają się #!$%@? igrzyska w zbieraniu kasztanów.

Mój 3-latek dostał zadanie domowe, żeby pozbierać dary jesieni. Kasztany, żołędzie, szyszki, jakieś kolorowe liście.
Wziąłem młodego do pobliskiego parku, gdzie moim oczom ukazał się batalion matek z dziećmi z reklamówkami z biedronki. Dzieci przepocone, matki #!$%@?, że nie mogą tiktoka swipe'ować w spokoju, tylko muszą #!$%@?ć na czworaka pod kasztanowcami w poszukiwaniu brązowych kulek i sensu życia.

Przyznam, że początkowo rozbawił mnie ten widok, jednak później doszło do mnie, że będę musiał z nimi rywalizować. Mam jednak przewagę genetyczną w postaci lepiej rozwiniętych funkcji motorycznych oraz kognitywnych, więc wiem, że zaraz coś wykombinuje. Szybki skan otoczenia w poszukiwaniu handicapu dla mnie i mojego radosnego synka. Jest i on. Złoty Graal kasztanowych igrzysk.

Jakąś niefrasobliwa dziewczynka zapomniała wziąć siateczki na swoje kasztany, więc układała je sobie na ławce. Na szczęście ja miałem siateczkę ( ͡º ͜ʖ͡º)

Po szybkich zbiorach jesiennych podarków matki natury, wziąłem syna na lody, przy okazji kupiłem sobie Paulanera na wieczór co by uczcić kasztanowy sukces. Kolejne igrzyska już za rok, do zobaczenia kochani.

#jesien #zbiory #natura #tatacontent #pasta
Wojciech_Skupien - Dopóki nie miałem dziecioka w wieku przedszkolnym, żyłem w błogiej...

źródło: temp_file1164973686253334090

Pobierz
  • 72
@Wojciech_Skupien: przechodziłem pod aleją kasztanów i chciałem sobie znaleźć jednego. Taki #!$%@?, wszystko ogołocone, zostały same skorupki. Co z tego, ze dzieciak potrzebuje maksymalnie kilku kasztanów do zrobienia ludzika, trzeba koniecznie nazbierać #!$%@?ą siatkę z biedronki. Polaków od przedszkola się uczy, żeby wyzbierać wszystko do zera, a później to samo robią z jagodami o grzybami XD
a sam nie byłeś dzieckiem?


@valhander: wiele osób jest wychowanych w kulcie samego siebie i to nawet nie ich wina tylko otoczenia.

W takich wypadkach po 20-30 latach myślenia tylko o swoich potrzebach przychodzi zderzenie z rzeczywistością że dziecku też coś trzeba :-)

Powyższe to trudy macierzynstwa i ojcostwa współczesnego jak i większościowy powód niższej demografia w całym zachodnim świecie.
@Wojciech_Skupien: a propos odpowiadania na pasty i okradania dzieci to kiedyś chciałem sobie kupić puszkę w automacie, ale nagle przedemnie wskoczył jakiś cwany szkrab, wrzucił do automatu 2 zł (wszystkie puszki były przynajmniej po 3zł) i naciska po kolei przyciski i oczywiście nic nie wylatuje. Na oko pięciolatek, najwidoczniej z jakimś ADHD zaczął przejęty skakać w miejscu i odrazu gdzieś pobiegł znikając za rogiem. Wtedy podszedłem do automatu, wrzuciłem złotówkę, wybrałem
@apee: w przedszkolu mojego dziecka była jakaś akcja zbierania kasztanów, gdzie za kilogram kasztanów przedszkole dostawało 50gr, ale trzeba było zebrać co najmniej 750kg

to tak jakbyś się zastanawiał, gdzie się podziewają wszystkie kasztany - z dzieciaków się robi tanią siłę roboczą ( ͡° ͜ʖ ͡°)