Wpis z mikrobloga

Kaplica Czaszek

Zabytek sakralny znajdujący się w Kudowie-Zdroju, w dzielnicy Czermna. Kaplica położona jest w odległości ok. 1 km od centrum Kudowy w dolinie rzeki Czermnicy.
Kaplicę wybudował w 1776 roku ksiądz Wacław Tomaszek. Powstawanie tej unikatowej kaplicy wraz z gromadzeniem i konserwacją szczątków zajęło aż 8 lat.
Ściany i sklepienie wnętrza kaplicy pokrywa ok. 3 tys. ciasno ułożonych czaszek i kości ludzkich, ofiar wojen oraz epidemii chorób zakaźnych. Dalsze 20–30 tys. szczątków leży w krypcie pod kaplicą. Na ścianie głównej znajduje się niewielki skromny ołtarz z barokowym krucyfiksem, na którym leżą ciekawsze okazy czaszek. Wśród piszczeli i czaszek ułożonych warstwami przy ścianach kaplicy znajdują się dwie drewniane rzeźby aniołów, jeden z trąbką i napisem łacińskim „Powstańcie z martwych”, drugi z wagą i napisem łacińskim „Pójdźcie pod sąd”. Przed wejściem stoi pomnik z trójjęzycznym napisem po niemiecku, czesku i polsku: „Ofiarom wojen ku upamiętnieniu, a żywym ku przestrodze 1914”.
Każdego roku 14 sierpnia o północy odprawia się tu mszę Św. za wszystkich tych, którzy w niej spoczywają oraz za wszystkich tych, którzy umarli z powodu choroby lub w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Kaplica Czaszek to jedyny tego typu obiekt w Polsce i jeden z trzech w Europie.

wiecej info

kaplica z zewnątrz

Odkrywaj świat z wykopem ---> #exploworld

#fotografia #ciekawostki #architektura #exploworld #religia #gruparatowaniapoziomu #polska #dolnyslask
Artktur - Kaplica Czaszek

Zabytek sakralny znajdujący się w Kudowie-Zdroju, w dzie...

źródło: comment_KwPtloDQeJvNbENaRJX4ipbUjxAo0d2K.jpg

Pobierz
  • 23
@Artktur: Byłem tam w zeszłym i nie wszedłem, bo kazali mi stać w kolejce za 5 autokarami i pytać przewodników wycieczek kto jest ostatni w kolejce, bo oni w kasie nie wiedzą. Co najmniej 2h czekania na parkingu. Zamiast sprzedawać bilety na konkretną godzinę, to uprawiają idiotyczne kolejki jak za komuny. Gdyby mi sprzedali bilet na za dwie godziny, to bym się nie obraził na czas oczekiwania, tylko sobie poszedł na
@Artktur: Byłem tam pierwszy raz tak z 15 lat temu - jak było otwarte to się zwiedzało( był jakiś pan opowiadał), jak zamknięte to z bilecikiem do księdza i dawał klucze po prostu
@Artktur: o, a ja byłem przedwczoraj, fajne miejsce.

@ms93: to może trochę ogaru życiowego? też było z 4 autokary dzieciaków, weszliśmy po prostu z kolejną grupą jako goście indywidualni, posłuchaliśmy historii od przewodnika i cześć. czas od kupienia biletu do wyjścia ~20min. nie wiem niby czemu chciałbyś czekać na indywidualne wejście tam po wszystkich bachorach.
@ilmash: Nie sprzedali nam w kasie biletów i nie pozwolili wejść z grupą zorganizowaną, tylko kazali czekać aż tamte grupy skończą. Miałem się na chama wepchać między tamtych?