Jadę z pracy nocnym. Ja Jp II wsiada sobie trzech typkow,wyglądają średnio sympatycznie. Ok 30 myślę byli. Siedza,gadają. Jeden usiadł koło mnie i obczajac. Po chwili wyjmuja wodeczke i piją sobie kultularnie z plastiku. Chłopaki zapytali mnie nawet czy napije sie z nimi ale grzecznie podziękowałam. Zapytali tez siedzacego obok chlopaczka. Okazało sie,ze to Ukrainiec,chętnie wypili z nimi kielonka. Nawet wypili za moje zdrowie a jak wychodziłam to cala trójka życzyła mi kolorowych snów i karaluchy pod poduchy xD
@unknown_stranger uważam. Ostatnio miałam nieciekawa sytuacje z kumpela po tym zajściu zdalam sobie sprawę,ze jakby spotkało mnie coś złego to sama bym sobie w życiu nie poradzila
@Zabojcza_Rozowa: Bardzo mądrze zrobiłaś. A ogólnie to trzeba być niezłym frajerem żeby pić z nieznajomymi. Krętacze lubią takie triki wykorzystywać a potem człowiek budzi się bez portfela - w najlepszym wypadku.
@unknown_stranger nic w sumie. Zaczepilo nas dwóch typkow obok ronda. Jeden coś tym darł morde. Drugi typ z mega obita morda szedł za namową kawałek. Niby nic ale była noc i poschizowalysmy sie lekko
@Lavie po zmęczonemu po pracy
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora