Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W tym roku skończyłam liceum. Nigdy nie miałam jakichś większych problemow z nauka, zawsze wpadały dobre oceny. W gimnazjum nienawidziłam matematyki, a w liceum udało mi sie ja ogarnąć. Przede mna studia, a ja mam wrażenie, że moja wiedza wcale nie bedzie sie liczyła w moim zyciu. Dlaczego? Bo na wszystko reaguje płaczem. Kto by chciał takiego pracownika płaczka? No nikt. Wystarczy, ze ktoś zwróci mi uwagę o najmniejsza pierdołę, a łzy napływają mi do oczu. Totalnie nie wyobrażam sobie siebie w przyszłości, czuje, ze nie dam rady. Taka bezradność zdarza sie również czasami podczas rozmów z nieznajomymi. Czy jest tu ktoś starszy ode mnie, kto jakoś sobie z tym poradził? (,) #zalesie #depresja #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania spokojnie, wyrobisz się. Jesteś po prostu wrażliwa i tyle. Żadnych psychologów nie polecam... jesteś z pod tzw. klosza i musisz się przyzwyczaić do pracy z ludźmi. Ja co prawda nie płakałem ale odbierałem bardzo źle czyjąś krytykę w pracy ale to było kilka lat temu kiedy miałem "dzieścia" lat :)
relate: mam podobnie, tylko, że u mnie większy przypał bo jestem facetem () jak ktoś mnie skrytykuje to się strasznie denerwuje. Najgorzej jak ktoś mnie skrytykuje w dziedzinie w której uważam się za dobrego. Wtedy jest mi strasznie wstyd i też mi się zbiera na płacz. I tu chodzi o taką typową konstruktywną krytykę

Zaakceptował: sokytsinolop
@AnonimoweMirkoWyznania: głowa do góry, zanim skończysz studia to przez te kolejne lata mocno kształtuje się charakter i pewność siebie. Małe sukcesy jak zdana sesja, pierwsze zarobione gówno pieniądze pomagają w tym. Poza tym z własnego doświadczenia powiem Ci, ze w pracy np biurowej najlepiej własne pracuje się z osobami skromnymi, często wyciszonymi, niż z ekstrawertykami denerwującym wszystkich na około swoimi mądrościami. Pozdrawiam