Wpis z mikrobloga

@wankiel: Jesteś pewien, że nie niosłeś pudełka bokiem?
Ja kiedy wpadłem na tkwi #!$%@? pomysł, żeby pojechać rowerem po pizze i coś podobnego przywiozłem do domu, bo nie pomyślałem, że grawitacja ją zgniecie xD
@denerwujesie: złożyłem zamówienie na stronce, przyjęto do realizacji -> pokazało, że w przygotowaniu, a po kilku minutach dzwoni koleś, że sorry jednak nie i że jak chcę swoje zamówienie to mam przyjść do lokalu, albo będzie anulowane, to podziękowałem.

@b4kus: tak, z Łukasińskiego

@msichal: pizze dostałem pod drzwi, jak wziąłem czułem że ciężar #!$%@? rozłożony ale nie pomyślałem, żeby sprawdzić od razu, mój błąd.