Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Gdzie jest największa patologia na prywatnych, zaocznych studiach w Warszawie?
Gdzie nie trzeba się uczyć, wystarczy tylko chodzić raz na jakiś czas, ściągać na egzaminach i płacić?
Jakie są koszty takich studiów?
Będą pociski po mnie w komentarzach, heheszki i inne. Spoko, sam się z tego śmieje.
Jestem amebą umysłową, polski ustny na 30%, matma na 30% (nie pytajcie jak to zrobiłem:>).
Muszę zrobić na złość paru osobom w rodzinie i coś skończyć, tylko tyle mnie interesuje.
Nie planuje pracy w przyszłym "kierunku". Może być to nawet Wyższa Szkoła Hodowli Jedwabników i Baranów.
! Ale mimo wszystko pytanie jest jak najbardziej poważne

#warszawa #studia #studbaza #patologiazewsi #januszezycia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 14