Wpis z mikrobloga

Zaprawdę powiadam Wam, nie ma gorszego raka niż wieczory panieńskie. Zorganizowałam przyjaciółkom dwa - były na luzie i w naturze, w zgodzie z ich zainteresowaniami i bez kiczowatych rekwizytów. Po prostu skupiłyśmy się na tym, żeby spędzić razem czas.

Teraz bierze ślub moja przyjaciółka z podstawówki. Pierwszy niepokojący trop - organizatorka zapowiedziała, że obowiązuje dresscode "wyzwolona leśna nimfa".
A potem się zaczęło.
Jako prezent - voucher na noc w pokoju Greya i seksowna bielizna z pomponami. Do tego "zadziorne słodycze" (cokolwiek to jest). I gra w zbereźną parę młodą (cokolwiek to jest2).

Zaproponowałam jazdę konną (2km dalej jest stadnina) i grę terenową - nie, bo one nigdy nie siedziały na koniu (nieważne, że panna młoda lubi) a jedna jest w ciąży więc przecież nie będzie siedzieć godzinę jak idiotka.

Penisy: penisy na talerzach, penisy marshmallowsy, penisy-słomki, penisy, penisy, penisy. Najlepiej boho penisy, żeby pasowały do wianków na głowach.

Mamy wynajęty domek w lesie (panna młoda wybrała, bo lubi naturę), ale pierwsze pytanie jakie padło, to czy jest w okolicy klub i czy będzie muza w domku, bo można by puścić jakieś "hous'y"
Zaczęły się już też #!$%@?ć, bo pani świadek nic ogarnęła i robią sobie podś#!$%@?, że "przyjedzie na gotowe." (tak, z kropką nienawiści).

Czuję, że będę musiała dużo wypić żeby to przetrwać ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#wieczorpanienski #zalesie #logikarozowychpaskow
  • 128
@szatniarka: Matko... prawie na zawał padłem :x Dobrze, że doczytałem, ze ten wieczór się jeszcze nie odbył. Tydzień temu wynajmowałem swój domek na taką imprezę i opis się zgadzał (2km obok stadnina, domek w lesie do tego jedna uczestniczka była w ciąży). On jeszcze się nie wydarzył, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@szatniarka:
Byłem na kilku kawalerskich i nigdzie nie było sztucznych, za przeproszeniem, #!$%@? (były prawdziwe ( ͡º ͜ʖ͡º)). Dlaczego jak laski robią panieński to począwszy od tortu a na słomkach skończywszy wszystko musi mieć coś z #beniz? Takie #!$%@? wszystkie wyzwolone i wyuzdane na panieńskim, ale jak przyjdzie co do czego to #seks na kartki 4 razy w miesiącu i to tylko na misjonarza (
@szatniarka: a tam zaraz rak.
To okazja do spotkania i świętowania wielkiej zmiany w życiu.
Rakiem to mogą być glupie ludzie - sama piszesz, że byłaś na kilku normalnych imprezach :)

Ja organizowalsm dla mojej przyjaciółki, niestety miała do dyspozycji tylko kilka godzin w tygodniu, ale udało się nam wybrac do escaperoomu i potem na pogaduszki w kawiarni.

Te wszystkie penisy, pozegnania z wolnością itd sa jak dla mnie żenujące.
Ślub
@szatniarka: No to czemu uogólniasz, ze wieczory panieńskie to najgorszy rak, skoro sama miałaś dwie fajne imprezy? Ja ostatnio tez byłam na takiej i bez penisów na głowach można się naprawdę fajnie bawić :) nawet z muzyka i klubem, pozdrawiam
Penisy: penisy na talerzach, penisy marshmallowsy, penisy-słomki, penisy, penisy, penisy. Najlepiej boho penisy, żeby pasowały do wianków na głowach.


@szatniarka: Zawsze mnie zastanawiało skąd to się bierze. Przecież te ozdoby to nie tylko kicz i żenada, ale też grażynacore w najczystszej postaci. Dobrze, że jestem facetem. No i nie mam kolegów, więc na kawalerski nie mam co liczyć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡
@szatniarka: z mojej paczki (7 kumpli ktorzy znaja się od zawsze) juz czterech zmienilo stan cywilny na "żonaty". Kazdy kawalerski wygladal tak samo.. jakas dzicz, daleko od wszystkiego tylko za kazdym razem inne miejsce. (To bylo latwe bo jestesmy z Bieszczad). Bez telefonow tylko ze spiworami namiotami i hektolitrami bimbru. Kazdemu to pasowalo nawet tym "z poza" naszej najblizszej ekipy. Zycze powodzenia Mirabelko! Jakos przetrwasz te pomponowe peniski.
@agaciksa

xD to tu tylko cały czas coś o dzieciach pieprzył. Bo przecież największą ambicją każdej kobiety jest wypchnięcie gówniaka w największych bólach życia. Zawsze.


Z punktu widzenia Kościoła, posiadanie potomstwa jest jednym z głównych celów zawarcia małżeństwa. Jak komuś to nie pasuje, to na #!$%@? bierze ślub w kościele? Jak komuś to bardzo nie pasuje, to może nawet nie chodzić na śluby do kościoła. Handluj z tym, roszczeniowy różowy pasku.
@Naxster: zapytaj księdza, nie jestem biegły w prawie. Ale z lekcji religii, na których są nauki przedmałżeńskie zrozumiałem, że rodzinę się tworzy dla dzieci. Jak nie chcesz mieć dzieci to nie tworzysz rodziny i sakrament jest nieważny.

Nie chce mi się szukać i tracić czasu. Ślub będzie nieważny - to, że nikt go nie unieważni nic nie znaczy. Jeśli jesteś osobą wierzącą to wiesz, że jest nieważny. Jak jesteś niewierzący to
@szatniarka Bo ludziom się we lbach #!$%@? od ogladania mtv... Są przekonani, że w wieczór panieński/kawalerski trzeba się na całe życie wyszaleć czytaj wyruchać wszystko co można, naćpać i poszpanować limuzyną. Ostatnio brat całkiem przypadkiem był na kawalerskim nowo poznanego kolegi, jego dobrzy znajomi zamówili mu zwykłą #!$%@?, już nawet nie striptizerke tylko #!$%@?, mogli z nią robić co chcieli.... Tak to właśnie wygląda.
@Centralne_Biuro_Atencyjne: ja pierwsze słyszę o takim przepisie dlatego pytam. Poszukałem i nic nie mogę znaleźć poza:

"W imieniu Kościoła pytam was, jakie są wasze postanowienia.

Czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?
Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia?
Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy?"

Dodatkowo ciekawą
@szatniarka: Zawsze mnie to zastanawiało, te wieczory panieńskie. Bierze gościówa ślub, gdzie wiadomo, że wiąże się to z końcem imprezowego życia. Więc na chwilę przed nim postanawia zachowywać się jak rasowy #!$%@?. Kto to wymyślił i czemu jak zwykle wszystko co kobiece jest tak nacechowane ordynarnym seksem?
Więc na chwilę przed nim postanawia zachowywać się jak rasowy #!$%@?. Kto to wymyślił i czemu jak zwykle wszystko co kobiece jest tak nacechowane ordynarnym seksem?


@LR300: ale ty ogarniasz człowieku, że tyle samo rakowych panieńskich ma rakowe odpowiedniki męskie, które
a) są zachowywaniem sie jak #!$%@?
b) epatuja seksem, głównie od striptizerek albo nawet prostytutek zatrudnianych na te wieczory?
@szatniarka: To samo jest z kawalerskimi, zawsze się mówi, że będzie bez żenady ale i tak często znajdzie się ktoś wśród organizatorów (co najgorsza z siłą przekonywania), co uzna, że pan młody tak naprawdę ma ochotę na striptizerki i rzyganie do hotelowego basenu tylko wstydzi się przyznać.
Czuję, że będę musiała dużo wypić żeby to przetrwać


@szatniarka: Skąd to uwielbienie do samobiczowania? Nie można zwyczajnie powiedzieć, że są #!$%@? i nie będziesz brała udziału w takim gównie?
@TheMan: Jakoś to tak wyszło, że gdy piszą normalnie, to o interpunkcji zapominają.
Jeżeli jednak są poirytowani lub wręcz czują się obrażeni, zaczynają dodawać przecinki i kropki, a wiadomości robią się coraz krótsze, stąd dominacja kropki.
Klasyczny przykład wiadomości z kropką nienawiści:

ok.
Dla porównania: jednej z moich przyjaciółek zorganizowałyśmy grę miejską w Warszawie śladami jej życia - podstawówka, miejsce pierwszej randki, pierwsza praca, ulubiona niegdyś kawiarnia, pierwsze wynajmowane mieszkanie - musiała wrócić do miejsc, które jej się dobrze kojarzyły, a na każdym z tych punktów czekały kolejne dziewczyny z wieczoru panieńskiego. Oczywiście miała też zadania do wykonania -- zaparzyć kawę (pracowała niegdyś w kawiarni), wynieść śmieci dawnym sąsiadom i tak dalej - po wykonaniu