Wpis z mikrobloga

@L3stko: nie sądzę. Jakby rządził Kim Dzong Il to tak, można by było się bać, bo on był szalony i niczego się nie bał, ale jego synek to rozpieszczony dzieciak w ciele dorosłego. Jak USA się #!$%@? i tupnie nogą to kimuś sam się rozbroi i odda w ręce Chin licząc na azyl.