Wpis z mikrobloga

Uwaga, można sobie trochę pomarzyć mirki (ʘʘ)

Myśleliście kiedyś, co zrobilibyście z wygraną, powiedzmy 10mln, 25mln czy podobną w totolotka?
Pójdźmy o poziom wyżej.
Wyobraźcie sobie, że macie nieograniczoną ilość pieniędzy w jakieś mocnej walucie. Dosłownie centyliardy dolarów czy funtów.

Co z nimi robicie? Czekam na ciekawe odpowiedzi

#pieniadze #waluty #finanse #hajs #zabawa #gra #gownowpis #marzenia
  • 4
@UrbanShadow:

Będąc świadomym późniejszych konsekwencji mojej wygranej, to myślę, że najzwyczajniej w świecie bym jej nie odebrał lub oddał kupon komuś kogo bardzo nie lubię.
Gdybym miał nieograniczoną ilość pieniędzy to zapewne na początku bym się "dobrze bawił", ale w późniejszym czasie szukałbym dobrego psychologa.
@UrbanShadow: Dywersyfikuje majątek kupując waluty różnych państw. Potem spekuluje tymi walutami, przejmując władzę w tych państwach. Terroryzuje rządy, że uwolnię ogromne zasoby ich pieniędzy doprowadzając do bankructwa. Na końcu siadam z baronem Rotschildem, od którego podpatrzyłem tą technikę i przy kieliszku dobrego wina omawiamy swoje żydowskie sprawy.
@UrbanShadow: Dbam o to, by nikt się nie dowiedział o moim bogactwie.
Wspieram inicjatywy, projekty które uznaje za ciekawe i którym brakuje funduszy. Część inwestuje w akcje. Do tego buduję sobie dom, próbuję otworzyć własną firmę.

Ma mi to zapewnić przyszłość nawet bez tych "centyliardów" - ktoś przecież może mnie okraść, potrzebowałbym jakiegoś stałego źródła dochodów, nawet dla komfortu psychicznego.
Starałbym się unikać środowiska innych bogaczy, by uniknąć ogłupienia - niektórzy