Wpis z mikrobloga

Wiecie co jest chore?

Ci rodzice którzy pozwalają swoim gówniakom biegać z gołym dzyndzlem czy pierogiem w miejscach publicznych. A walić jeszcze plaże, już tutaj wyczuwam mocne pieluszkowe zapalenie mózgu ale co do cholery trzeba mieć w głowie, aby puścić tak gówniaka w centrum jakiegoś miasta? Ostatnio odwiedzałam rodzinne strony we #wroclaw, rynek, szklana fontanna, bachory biegają goły od góry do dołu, kąpią się w tej wodzie, piją, chlapią, istna sielanka. Totalnie nie widać, że kilka minut wcześniej po drugiej stronie obmywał się w niej jeden z meneli po kolejnej ciężkiej nocy, a parę metrów dalej ławkę okupuje gościu, który dość intensywnie się przygląda. Powodów cała masa, bo a) nikt nie chce oglądać nagich dzieci, b) niektórzy chcą oglądać nagie dzieci, c) ubrania zostały jednak po coś wymyślone i d) jak chcemy pieroga to se zjemy w domu. To jest tak kruci bezmyślne, że brak mi słów.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 170
  • Odpowiedz
  • 0
@Euphor: czasem nie zdążysz przejść nawet dwóch metrów jak dziecko postanowi robić kupę właśnie teraz natychmiast. Z drugiej strony ja zawsze na wyjścia z domu zakładam dzieciom pieluchy i tego problemu nie ma.
  • Odpowiedz
ren argument PRZECIEŻ TO TYLKO DZIECKO No i właśnie #!$%@? dlatego, żeby je chronić

@hatterka: Argument tego typu, co: zabrońmy dziewczynom nosić mini, bo prowokują do gwałtów.
Nie, ani dziecko ani opiekun nie jest winne ewentualnych aberracji osób niebezpiecznych. Człowiek chory może zawsze próbować skrzywdzić dziecko (bez względu na wiek, płeć czy ubiór)i nie winiłbym tu nikogo poza samym zboczeńcem. Zawsze można zabronić dziecku wyjscia przed dom albo zamknąć dziecko w
  • Odpowiedz
@biliard nie, bo ja bym się nie cieszyła z tego, że chodziłam na golasa nawet jako dziecko. Tak samo jak teraz każdy chodzi mając zakryte chociaż genitalia to to tyczy też dzieci.
  • Odpowiedz
@Nidor: w moim mieście widziałam wczoraj w Biedronce madkę z chłopczykiem lvl ok. 3 w samych majtkach.
w pobliżu nie ma żadnego basenu, kąpieliska ani tego dnia nie było zbyt upalnie xD
  • Odpowiedz
mnie od kapieli bardziej jednak bulwersuje jakis chore spoleczne przyzwopenie, ze dziecko moze zalatwiac potrzeby fizjologiczne wszedzie. Ostatnio na Polu Mokotowskim w Warszawie "matka", za przeproszeniem, srala swoim dzieckiem kolo foodtrucka, chociaz kawalek dalej sa toalety. To jest dopiero patologia.


@Euphor: o to to, ostatnio przyjechała do mnie rodzina z małymi dziećmi, czilujemy sobie po południu na tarasie za domem, nagle jedno małe podbiega do mojej kuzynki i mówi, że musi
  • Odpowiedz
@wykopowa_ona: ja gronkowca złapałem w szpitalu. Zakazać szpitali. Kumpel za guwniaka miał jakiegoś pasożyta bo sie bawił 'gliną' z piaskownicy, a u kuzyna na wsi dostałem srania i wysypki na ponad tydzien tak sie objadlem jablkami swieżo co pryskanymi zjedzonymi bez mycia prosto z drzewa.
  • Odpowiedz
@wykopowa_ona: morze syf, rzeka syf, jezioro syf, stawy to megasyf, basen syf bo ludzie szczajo do wody, deszcze syf, kranówa syf, w wannie syf bo pływasz w zupie ze swojego brudu... Ogólnie woda to syf. Destylowana tez syf bo minerały wypłukuje z organizmu.
  • Odpowiedz
@biliard: Oczywiście, że nie. Ja mogę wyjść w samych matkach z domu, dziecko może biegać nagie i nikt nie ma prawa nas palcem dotknąć, a co dopiero skrzywdzić ALE nie oznacza to tego, że nikt tego nie zrobi. Jasne, że ubrania nie uchronią mnie przed gwałtem, a rozebrane dziecko skoro teoretycznie pod opieką rodziców nie jest zagrożone ale po jaką cholerę w ogóle robić pedofilowi tę przyjemność i dostarczać widoków? Po
  • Odpowiedz
@Amayor: ten argument jest bezsensowny, w duzym miescie jest mnostwo miejsc, gdzie znajduje sie toaleta. Usprawiedliwiasz skandaliczne zachowania.
@brak: to juz wyzszy poziom absurdu :(
  • Odpowiedz