Wpis z mikrobloga

#warszawa #komunikacja
Podchodzę do tramwaju stojącego na zajezdni i wciskam przycisk otwarcia drzwi - wysiada motorniczy i mowi "proszę pana, to jest przystanek techniczny, normalny pierwszy przystanek jest tam po drugiej stronie skrzyżowania, ale proszę wsiadać, tylko niech pan na przyszłość pamięta".
Niby nic, drobny wyraz dobrej woli, a poprawia humorek na caly dzień (). Z fartem, mircy i mirabelki - bądźcie mili dla innych a kiedyś się to zwróci.
  • 15
  • Odpowiedz
@realista607: Na przystanku technicznym pasażer nie jest chroniony - gdybyś sobie upadł i twarz rozwalił to motorniczy miałby przewalone gdyż motorniczy wpuścił cię na przystanku technicznym. Można to porównać do przewożenia ludzi w zepsutym tramwaju zjeżdżający na naprawę do zajezdni. Jak następnym razem cię nie wpuści to nie miej pretensji - teraz wiesz, dlaczego tego się nie robi i to jest ze względu na bezpieczeństwo kierujących i podróżnych.
  • Odpowiedz
@Hannahalla: wiem o tym, jak mi to powiedział podziękowalem i zacząłem iść w strone przystanku - motorniczy mnie wtedy zawolal i powiedział ze w drodze wyjątku mnie wpusci - dlatego zrobiło mi się tak miło że aż napisałem na mirkoʘʘ
  • Odpowiedz
@ArekJ: "W zespole znajduje się również kraniec tramwajowy przy ul. Woronicza, choć należący do niego przystanek nr 72 jest jedynie postojowy i nie można na nim wsiąść (obecnie wykorzystuje go linia 17)." Aby przejść np. z technicznego dla dwójki na Młocinach na normalny - nie trzeba przechodzić przez skrzyżowanie (ta informacja kluczowa została zawarta we wpisie, gdyby nie te info o skrzyżowaniu to można byłoby pomyśleć że chciał wsiadać na pętli
  • Odpowiedz