Wpis z mikrobloga

Ja to miałem dobrą historię jak byłem kiedyś celem napadu gościa z nożem będąc kompletnie pijany. Na groźby nożownika i chęć #!$%@? mi portfela i komórki odpowiedziałem "#!$%@?ć policję". Gość cały czas się trzepie z tym nożem a do mnie nie dochodziło o co mu chodzi. Raczej jestem miłym a do tego dużym kolesiem i nikt mnie nigdy nie zaczepia. Zacząłem się z niego śmiać i zgadywać jak ma na imię bo
@Issari: Ja kiedyś jak jeszcze miasta nie znalem to #!$%@? sie niesamowicie i wracałem mpk do domu. Oczywiście minąłem swój przystanek i wysiadłem na jakimś ciemnym dupowisku. Jak tylko wytoczyłem sie z autobusu o 2 w nocy podbija seba " dawaj portfel bo ci #!$%@?". Niewiele sie zastanawiając daje mu portfel, a seba otwiera i mówi do mnie " #!$%@? dychę tylko masz to ci nie bede zabierał". Oddal portfel a
@Issari: Grudzień 2014 rok okres przedświąteczny, małe miasteczko na południu Małopolski godzina 23:30. Jestem cały obładowany. Plecak i torba, wracam przecież z krk na święta . Czekam sobie na ostatni autobus do mojej wioski wraz z całkiem pokaźną grupą zmęczonych ludzi życiem. Na moje nie szczęście za przystankiem znajdował się tam całodobowy (już go nie ma ale głowy nie dam). Na moje nieszczęście ponieważ co jakiś czas podjeżdżali tam okoliczni sebkowie