Aktywne Wpisy
SuperN0vak +68
Tusek i spółka przejęli władzę więc i wróciły stare peowskie taktyki. A tak #neuropa jęczała o policję za pisu myśląc, że tusek coś zmieni xDD Posłowie z konfederacji, z których tak się śmiejecie już dawno mówili, że będzie tak samo a Tusek to wcale nie jest wybawiciel narodu. Nawet aborcji nie możecie przepchnąć po cichu, bo tyle warta jest wasza koalicja xDD #bekazlewactwa
#polityka #sejm #protest #ukraina #polska
#polityka #sejm #protest #ukraina #polska
uderzyłam chłopaka rura od odkurzacza i mam wyrzuty sumienia. tak wyglądał siniak po kilku dniach od uderzenia (╯︵╰,)jak przestac być toksyczna partnerka? #psychologia #logikarozowychpaskow #rozowepaski #kiciochpyta chciałabym zacząć terapie, czy ktoś ma kogoś do polecenia w #poznan
zaprosiłam przez skrzynkę całe sąsiedztwo ("invite all neighbors"), żeby Chad mógł poznać wszystkie sąsiadki (jak na razie rozkochał w sobie tylko jedną, ale jeszcze nie skonsumował tego związku). nie przewidziałam, że któraś z nich przyniesie ze sobą niemowlę!!! wszyscy wrócili, niemowlę zostało przed domem. chciałam wyjść do otoczenia bez zapisywania, ale przez przypadek zapisałam, więc dziecko nadal leżało na trawniku w obsranych pampersach. nie chciałam, żeby umarło, więc dodałam je do rodziny XD o dziwo, Chad bardzo chętnie się nim zajmuje. czy pokocha Mirabelkę samotną matkę i z radością przyjmie dar w postaci miłości nie jej dziecka? czy może u Mirka obudzi się instynkt ojcowski? co wydarzy się dalej? odpowiedzi już wkrótce...
zakładam tag, żebyście mogli dać na czarnolisto - #kwasnesimsy
#sims #gownowpis
to taki z katalogu jeden, też go kiedyś wzięłam sobie do otoczenia
Komentarz usunięty przez autora
@progresss: na razie są tylko przyjaciółmi. i o dziwo Mirek zaprzyjaźnił się z jedną z sąsiadek!
@progresss: też tak przypuszczam, ale z drugiej strony już pojawiło się dziecko, a nikt jeszcze z nikim nie spał, więc może się jeszcze zaskoczymy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U mnie nie ma sensu robić rodziny do śledzenia bo mało kiedy chce mi się grać aż tyle jedną, a jak jednak mi się zechce to gram tak intensywnie, że po 2-3 dniach simowie umierają ze starości i ich dzieci robią się dorosłe i nie ma czego obserwować
@PyraPrzeznaczenia: ej, bardzo ciekawe podejście. ja zawsze rozbudowywałam życie i relacje jak najbardziej i w ogóle nie skupiałam się na mieście jako całości.
Czasem jak mi simowie dorastają to sprawdzam jak bardzo polubili się że swoimi rodzicami i okazuje się że kurde przypał bo dorosły sim nawet nie zaprzyjaźnił się z rodzicami jak jeszcze był dzieckiem
Potem jak łączę simów w pary to po prostu biorę ze skrzyni rodzin mężczyznę i kobietę, takich którzy zwykle się wcześniej nie znali.
Czasem robi mi się bałagan i jak już