Wpis z mikrobloga

ja takiej ściany bym nie zrobiła ale generalnie to rozumiem przekaz bo u mnie w domu rodzinnym kilka razy się zdarzyło ze gość (jakaś ciotka czy dalszy wujek) krzyknął mi na psa... Poważnie. Mój pies zaczął szczekać bo coś tam sobie usłyszał (jak to pies) a ta z ryjem do niego ze ma się zamknąć


@kwiati: Na coś co sobie usłyszał - za oknem dopisałaś wyżej. I nadal jest to głupie
nie znając danego psa nie masz pewności na co szczeka i nie wiesz czy zaraz może cię ugryźć


@maximuss: to prosisz wlasciciela o reacje i mowisz, ze sie boisz.
Krzyczenie na obcego psa, ktorego podejrzewasz o agresje tez jest glupie.
Taki pies na pewno nie ebdzie sluchal, a mozesz go jeszcze bardziej zdenerwowac (o ile faktycznie mialby wobec Ciebie zle zamiary).

I ja sie z @kwiati zgadzam - polecenia psu wydaje