Wpis z mikrobloga

@petedendo: Żeby nie było graliśmy na Atari 130XE z oryginalymi atarowskimi joystickami i miałam po takich paru sesjach z Archonem odciski na łapach. Tak czy inaczej satysfakcja wygranej z własnym ojcem była bezcenna. (No chyba że dawał mi fory, ale tego nigdy się nie dowiem)