Wpis z mikrobloga

Zauważyłem w sklepie, co E.Leclerc się zowie, że mają na półce piwa ważne do wczoraj.
Zaproponowałem, że odkupię je za pół ceny. Miła pani poszła zadzwonić do kierownika. Po 15 minutach (!) wróciła z kontrofertą - "20 groszy taniej" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

...

JA #!$%@?Ę, SERIO?! xD

Człowiek chce kupić coś, co i tak pójdzie na straty (i teoretycznie nie powinno już być sprzedawane, ale to inna historia) i umożliwić sklepowi odzyskanie chociaż części pieniędzy, ale #januszebiznesu wiedzą lepiej co i jak ¯\_(ツ)_/¯

E.Leclerc to chyba najgorszy supermarket pod względem zaopatrzenia, obsługi i (zgodności) cen, jaki miałem okazję odwiedzić w Poznaniu i nie tylko.

#piwo #zakupy #handel #zalesie #poznan
  • 6
@oggy Inna sprawa że oni chyba niemają prawa tego sprzedawać, więc dziwne że zaproponowali że zniżką. Może jej powiedzieli że do #!$%@? towar, albo po terminie rozdają towar pracowniką i "miłej pani" obudził się zmysł #januszebiznesu i to ona próbowała dorobić na boku (to by też tłumaczyło dlaczego jej tyle nie było - liczyła ile szekli może zarobič na tym biznesie w dłuższym przedziale czasowym i czy warto w to wejść). (