Aktywne Wpisy
WykopX +71
Bardzo przepraszam, że tak długo to trwało, ale jest!
Na szybko zrobiłem skrypt przywracający listę plusujących
https://greasyfork.org/pl/scripts/489949/listy-plusujacych-wpisy-i-komentarze
- lista plusujących po staremu
- zielonki i bordo są w kolorze (pomarańczki nie bo źle to wygląda)
- oznaczenie użytkowników, których blokujesz 🚯
- oznaczenie tych, których obserwujesz 🔔
- różowe paski mają małą różową kropkę 🟣
Skrypt jest kompatybilny z Wykop X Style 2, a dodatkowe opcje konfiguracji działać będą także w
Na szybko zrobiłem skrypt przywracający listę plusujących
https://greasyfork.org/pl/scripts/489949/listy-plusujacych-wpisy-i-komentarze
- lista plusujących po staremu
- zielonki i bordo są w kolorze (pomarańczki nie bo źle to wygląda)
- oznaczenie użytkowników, których blokujesz 🚯
- oznaczenie tych, których obserwujesz 🔔
- różowe paski mają małą różową kropkę 🟣
Skrypt jest kompatybilny z Wykop X Style 2, a dodatkowe opcje konfiguracji działać będą także w
Defined +4
Dobra, tak, to ja # pokazmorde
Rano usuwam
Rano usuwam
Choć serial Discovery dopiero się rozpoczął, od samego początku można zauważyć pewne elementy konstrukcyjne, które z odcinka na odcinek są wzmacniane i które nadają serialowi taki a nie inny kształt. Elementy, które bardzo nie podobają się wielu fanom wcześniejszych seriali.
Po pierwsze, Discovery odrzuciło konstrukcję znaną z większości seriali Star Trek, czyli niezależność odcinków. Discovery to historia opowiadana chronologicznie. Do zrozumienia każdego odcinka ważna jest znajomość poprzednich. Nie jest to konstrukcja zła, w dużej mierze zastosowano ją również w Deep Space Nine, ale nie jest to konstrukcja typowa dla Star Treka.
Po drugie, w Discovery postawiono na główną bohaterkę. W starszych Trekach nigdy nie było głównego bohatera. Głównych bohaterów zawsze było kilku. W The Original Series pierwszoplanowi byli Kirk, Spock i McCoy. W The Next Generation nie dało się nawet określić granicy, która mogłaby rozdzielić postaci pierwszoplanowe i drugoplanowe. Podobnie w kolejnych serialach aż do Enterprise włącznie. Na podstawie pierwszych odcinków Discovery wyraźnie widać, że wszystko kręci się wokół postaci Burnham, a cała reszta to postaci drugoplanowe. Znów: nie jest to konstrukcja zła, ale kompletnie nieprzystająca do całej reszty Star Treków.
Trzecim elementem charakterystycznym Star Treka był zawsze idealizm i pozytywne nastawienie. Bohaterowie odzywali się do siebie z szacunkiem. Nawet jeśli były między nimi konflikty, takie jak między Quarkiem i Odo w Deep Space Nine, nie były one odbierane przez widzów jako poważny problem, raczej jako nieco zabawny element wzbogacający relacje. Podstawą tych relacji był uśmiech, sympatia i szacunek. W Discovery przeważają emocje negatywne: pogarda, strach, egoizm. Na pokładzie jest ciemno. Bohaterowie prawie się nie uśmiechają, a dawka humoru jest minimalna i mocno wątpliwa (tribble na biurku kapitana czy też irytująca współlokatorka Burnham). Ponownie: nie jest to konstrukcja zła, bo są seriale, które są z założenia mroczne i negatywne, ale taki nigdy nie był Star Trek.
#startrek #std #orville #seriale
Co nie zmienia faktu, że fabuła jest średnia (trochę za wcześnie, żeby skreślać, ale póki co nie porywa), głupot jest za dużo, większość postaci cieżko polubić, a sceny z Klingonami ciężko oglądać bez zażenowania.
2) A tutaj to spieprzono do reszty. Branie na głównego bohatera jedną osobę było wysoce nieprzemyślane, szczególnie, że Michałka nie jest postacią, którą wszyscy od początku lubią, bo jednak jest kontrowersyjna w swoich działaniach. No i dla niektórych to, że jest ciemnoskórą laską
@Asterling: Robią z nich na siłę potworów. Ostatni element - ludożerstwo i zanim mi jakiś purysta coś napisze, nie mówimy tylko o sercu. Do tego strasznych prymitywów, od wyglądu, po wygląd wnętrza okrętów... W ST, jak Klingoni pojechali w wojowniczy patos, trudno było uwierzyć, że tam są jakikolwiek naukowcy, którzy te zabawki dla nich projektują. Teraz? Teraz