Aktywne Wpisy
RyanWolf +369
Jeśli ktoś broni Biedronki tekstem "wystarczy czytać, co napisane", choruje na wybitne upośledzenie. Patrzę już dwa razy zawsze, żeby sie nie naciąć i co? Taki wał. Te #!$%@? wymyślają co rusz nowe myki, żeby naciąć klienta. Miałem mozarelle galbani po promocji, myślę - wezmę. Miała być po 2.5. Podchodzę, upewniam się, że to TA SAMA galbani, do koszyka. Przy kasie - nie ma promocji. Ki czort. A nie ma promocji, bo w
SebastianDosiadlgo +181
JESTEM p0lką
SILNĄ, MĄDRĄ, KOBIECĄ
PEWNĄ,
SIEBIE NIEZALEŻNĄ
TROSKLIWĄ ZABAWNĄ, BEZPOŚREDNIĄ
DO BÓLU SZCZEHĄ
#p0lka #bambusowylas #polska
SILNĄ, MĄDRĄ, KOBIECĄ
PEWNĄ,
SIEBIE NIEZALEŻNĄ
TROSKLIWĄ ZABAWNĄ, BEZPOŚREDNIĄ
DO BÓLU SZCZEHĄ
#p0lka #bambusowylas #polska
Moja historia jest taka, że od totalnego zera zacząłem naukę programowania i mając 2 lata doświadczenia zarabiałem 6,5k netto w Wawce. Po skończeniu studiów od razu #!$%@?łem i wyjechałem do Lądka i mam 2450 netto funtów miesięcznie co nie jest dużą kwotą jaką celowałem. Duża jest konkurencja + moje doświadczenie nabyte w PL słabiej wyglądały niż od jakiegoś typka co pracował już w Anglii. Mój angielski też nie najlepszy, ale rozumiem wszystkich i jakoś mogę się dogadać.
Oszczędzam tak 1000-1500 funtów miesięcznie ( to ostatnie jak będę cebulakował ).
Podoba mi się jak tu wszystko jest tanie jak się zarabia w funtach, na wszystko mnie stać, częste wychodzenie do restauracji i ogólnie na miasto.
Dopiero w Londynie poczułem się jak ryba w wodzie ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
#londyn #emigracja
@programista_w_uk: Nikt Ci nie bronil wychodzic na miasto w Wawie. Przy 6,5k miesiecznie mogles jesc codziennie na miescie.
To ze Ci sie podoba nie wynika z tego jaki Londyn jest super, tylko pewnie nigdy nie korzystales z zycia w Wawie.
To jest jeden z absurdów, który
W Wawie jest masa knajp z zarciem na poziomie swiatowym i przystepnych cenach.
@programista_w_uk: Pod jakim wzgledem? Co jest lepsze?
Sam zylem w Londynie i poza faktem ze wiecej jestes w stanie oszczedzic jesli rozsadnie wydajesz to nie wiem co tam jest lepsze.
Uwazam, ze generalnie zycie w Londynie moze byc lepsze i ciekawsze niz w Wawie, ale prosze Cie.. nie za 2,5k funtów netto...
@Dentka7: za tyle to kupa lepiej smakuje i życie jest o wiele prostsze. 2,5k + partnerka, ktora mnie odciaza finansowo to ma sens (✌ ゚ ∀ ゚)☞
LONDYN:
1. Ludzie sa uprzejmi, usmiechnieci
2. Niski poziom cwaniactwa
3. Malo badz prawie wcale chcacych Cie #!$%@? na czymkolwiek
4. Swietna sila nabywcza zarobkow
Niedawno bylem w Polsce i to co wyzej napisalem to tylko kilka spostrzezen z porownywania.
Moglbym dodac, ze w Polsce sa swietne krajobrazy, przeterminowane jedzenie w sklepach i chamstwo na drogach, ale tego ten wpis nie dotyczy :)
Podobnie jak nie dotyczy perspektyw i mozliwosci gdy
Obsługa klienta tak, bo chyba nie powiesz mi ze smutni ludzie jadacy zatłoczonym metrem z City o 18 są usmiechnieci.
Na czym Cie #!$%@? w Warszawie?
Jesli mówimy o cenach w supermarketach to tak, ceny sa niskie w stosunku do zarobkow, natomiast
Szanuje Twoja opinie, nie podzielam jej.