Wpis z mikrobloga

Moto mirki, czy kupowanie Lexusa IS z lat 2005-2012 jest bezpieczne? Jak z awaryjnością tych aut z silnikiem 2,5 benzyna? Dają radę z wysokimi przebiegami?

Myślę sobie teoretycznie na przykład o takim https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is-is-250-ks-serwisowa-xenon-skora-zadbany-2-wlasciciel-ID6z4v6a.html
Przebiegu teoretycznie 165000, więc w rzeczywistości obstawiam coś poniżej 300k - pojeździ to jeszcze trochę? 11 letnie auto, kurde, mam wątpliwości, ale strasznie mi się linia podoba i wyposażenie tych lexów.
#motoryzacja #auta #samochody #lexus #lexusis
advert - Moto mirki, czy kupowanie Lexusa IS z lat 2005-2012 jest bezpieczne? Jak z a...

źródło: comment_4Ca7s5MZBLnMs2hOkvOMZ92nTsezB2YM.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
@advert: Odsetek klepanych przystanków jest ogromny, kręcenie przez januszy, generalnie łatwo się #!$%@?ć w minę szczególnie w tym przedziale cenowym bo najwięcej idzie przyciąć na furach ponad 30k. Generalnie jak ci się podobna ta konkretna sztuka to odżałuj te 500zł na jakieś autotesto czy innych trzepaczy niech go przetrzepią i bedziesz wiedział co z nim nie tak.
@Neodinni: xD Książkę to se możesz wsadzić gdzieś ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Eternit_z_azbestu: @rekoj: nie no, wiadomo że zanim bym kupił to bym sprawdził wzdłuż i wszerz - bardziej mi chodzi o ogólne opinie o modelu, jak z awaryjnością, serwisem. ceny części są pewnie bardzo wysokie, więc sądzę, że to ma jakieś znaczenie.
  • Odpowiedz
@rekoj
@Eternit_z_azbestu
Dorabianie książek serwisowych? Serio? To chyba siedzi tylko W polskich głowach że to jest takie proste.. Myślisz że byle Janusz może załatwić pieczątki serwisu i wie Wgl jak one wyglądają? Po za tym wszystko jest do sprawdzenia przez numer vin oraz cepik.. To już nie są lata słodkie lata 90 gdzie wszystko szło zrobić i nikt nic nie mógł sprawdzić.. Uwierz że dzięki programom takim jak tvn turbo i kanały
  • Odpowiedz
@Neodinni Mój drogi, jeżeli chodzi o samochód zza zachodniej granicy, to przedsiębiorczy właściciele polskich komisów samochodowych mają podrobione pieczątki wielu zachodnich serwisów/ dealerów. Przy okazji często się wymieniają nimi. Nie wiem też w jaki sposób jesteś w stanie dotrzeć do wpisów do rejestru serwisu?

Co do braku kupionych egzemplarzy, to nie działa tak jak Twoje zakupy na Allegro xD Właściciel komisu sprzedający kilkadziesiąt aut często jest odwiedzany przez ludzi którzy mu takie
  • Odpowiedz
@Neodinni Nie mam Cię zamiaru do niczego przekonywać :D Natomiast polecam przejechać się w poszukiwaniu auta i sprawdzić książkę serwisową. Bardzo często różne pieczątki różnych serwisów, a podpisy robione jednym długopisem xD

Pozdrawiam i życzę miłego dnia
  • Odpowiedz